Nie stawił się w sądzie. "Nie leżał, dobrze się bawił"
Sławomir Cenckiewicz przekazał, że Lech Wałęsa nie stawił się na rozprawę, którą wytoczył przeciwko niemu. Według jego relacji były prezydent przedstawił przed sądem zwolnienie lekarskie. Naukowiec twierdzi jednak, że w tym czasie legenda "Solidarności" pracowała i odbywała spotkania towarzyskie.
05.12.2022 | aktual.: 05.12.2022 22:51
Sławomir Cenckiewicz na łamach portalu i.pl przypomniał, że kilka lat temu Lech Wałęsa wytoczył mu proces w związku z publikacją książki "Wałęsa. Człowiek z teczki".
Były prezydent nie stawił się na zdalną rozprawę, która zaplanowana była na 29 listopada 2022 roku. Historyk przekazał, że prawniczka Wałęsy przedstawiła w sądzie zwolnienie lekarskie polityka obowiązujące do 2 grudnia. Cenckiewicz podkreślił, że prawniczka dodała, że Wałęsa złapał infekcję podczas podróży. W związku z tym miał obowiązkowo leżeć w łóżku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wałęsa na L4. Były prezydent w tym czasie "biesiadował"?
"Wałęsa nie leżał, ale za to dobrze się bawił: przyjmował gości w swoim biurze w Gdańsku, odbierał prezenty, a w piątek biesiadował w knajpie z Frasyniukiem, Buzkiem, Friszke, Pałubickim i Borusewiczem..." - napisał Cenckiewicz na portalu i.pl.
W piątek były prezydent dalej powinien przebywać w domu - tak jak wynikało to ze zwolnienia lekarskiego, o którym informował badacz. Historyk na Twitterze udostępnił też zdjęcia Lecha Kaczyńskiego ze spotkania z dziennikarką Dorotą Wellman. Nie ma jednak informacji, że te fotografie zostały wykonane w czasie, gdy Lech Wałęsa powinien leżeć w łóżku.
Skontaktowaliśmy się z biurem Lecha Wałęsy z prośbą o odniesienie się do informacji przekazanych przez Sławomira Cenckiewicza. Jak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi, były prezydent nie zabrał też głosu na ten temat na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Źródło: i.pl