Wałbrzych. 16-latek rozbił auto na słupie. Na fotelu pasażera siedział o 3 lata młodszy nastolatek
Do groźnego wypadku doszło w Wałbrzychu. Na ulicy Daszyńskiego samochód osobowy wylądował na słupie. Okazało się, że kierował nim 16-latek, a na fotelu obok siedział o 3 lata młodszy pasażer. Policja ustala, skąd nastolatek miał klucze do pojazdu i jak to się stało, że prowadził go bez uprawnień.
W Wałbrzychu doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierowany przez nastolatka Opel Corsa wypadł z drogi i uderzył w słup. 16-letni kierowca oraz 13-letni pasażer auta trafili do szpitala.
- Na ulicy Daszyńskiego w wyniku niedostosowania przez kierującego pojazdem prędkości do panujących warunków na drodze, doszło do wypadku drogowego, a poszkodowani w zdarzeniu zostali dwaj nastolatkowie – informuje podkom. Marcin Świeży, oficer prasowy KMP w Wałbrzychu.
Wałbrzych. 16-latek rozbił auto na słupie. Na fotelu pasażera siedział o 3 lata młodszy nastolatek
Na razie nie wiadomo, jak to się stało, że 16-latek miał kluczyki do pojazdu i znalazł się za kółkiem. Efekty są jednak opłakane. Siła uderzenia była tak duża, że samochód wręcz owinął się na słupie, a nastolatkowie doznali poważnych obrażeń ciała. Jeden z chłopców jest w poważnym stanie.
Wróblewski to twardziel? Kandydat PiS na RPO krótko odpowiedział
Policja apeluje, aby dbać o wspólne dobro i reagować w sytuacji, gdy widzimy kierującą samochodem osobę, co do której istnieje podejrzenie, iż nie posiada ona uprawnień. Zgłaszanie tego typu sytuacji to niemal obywatelski obowiązek. Tyczy się to również osób kierujących, które wyglądają na nietrzeźwe.
W ubiegły weekend funkcjonariusze z Wałbrzycha prowadzili również w swoim mieście akcję "prędkość". Przez cały dzień nikt nie przekroczył jednak przepisów o 50 km/h, a co za tym idzie nikt nie stracił prawa jazdy. Przeprowadzono w sumie 50 kontroli i ujawniono 17 wykroczeń. Pech chciał, że nie trafiono jednak w porę na kierującego osobówką 16-latka.