Wakacje za granicą? Rzecznik rządu mówi wprost. Przypomina konkretną sytuację

Powiedział pan, że w wakacje międzynarodowy ruch lotniczy - przynajmniej w jakiejś części - wróci do funkcjonowania. A przynajmniej, że pan tego nie wyklucza. Przyznaje pan, że takiej gwarancji w tej chwili nie ma. Ja rozumiem. Że rząd zachęca do wakacji w Polsce. Tutaj raczej rekomendacje są odradzające to, żeby podróżować za granicą. Przede wszystkim pamiętajmy o jednej rzeczy, oczywiście jeżeli ruch międzynarodowy wróci już do takiego szerszego funkcjonowania. Będzie możliwość wyjazdu za granicę, ale zawsze warto czytać rekomendacje Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W wielu przypadkach będą po prostu negatywne, ze względu na epidemię panującą w innych krajach i pewne ryzyko zarażenia się na miejscu. Pamiętamy przecież jeszcze kilka tygodni temu akcje lot do domu, czyli jak. Wielu Polaków musiało nagle wrócić z zagranicy, ponieważ właśnie okazało się że duże ogniska epidemii. W różnych krajach rozwijały się, więc te wspomnienia i te doświadczenia musimy mieć na uwadze my faktycznie. Zachęcamy do tego, aby te wakacje spędzić w Polsce, czy to w ośrodkach czy na kempingach. Widzę nawet po znajomych, czy w internecie, że cieszą się większym zainteresowaniem właśnie takie formy indywidualnego. Spędzania czasu w mniejszych grupach, właśnie w takim stylu lat 90, nawet niektórzy, myślę tutaj o wspomnieniach z lat dzieciństwa, też mają. Powracają i takie wspomnienia i to jest formuła, która też z jednej strony wspomaga polską gospodarkę i polską turystykę. A z drugiej strony po prostu jest bezpieczna.