Wagoniki nie ruszyły!

- W Szczyrku blokują, w Międzybrodziu otwierają - powiedział podczas sobotnich uroczystości w Międzybrodziu Żywieckim wojewoda śląski Lechosław Jarzębski. Trzecia w kraju kolej linowo-terenowa została otwarta.

Obraz
Źródło zdjęć: © Dziennik Zachodni | Jacek Rojkowski

Tłum gości, w którym wypatrzyliśmy m.in. samorządowców z powiatów bielskiego i żywieckiego oraz lotników, musiał jednak zadowolić się przemówieniami, poświęceniem inwestycji i lampką szampana. Kiedy biskup ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej Tadeusz Rakoczy pokropił odnowiony wagonik, prowadzący imprezę powiedział, że dziś kolejka do góry nie pojedzie.

Gdy w czwartek rozmawialiśmy z kierownikiem budowy Andrzejem Maciejowskim, nie wiedział, czy dwa dni później wagonik zabierze na Żar pierwszych turystów.

- Robimy wszystko, żeby tak się stało - zapewniał. Niezwykle gorąco w Międzybrodziu Żywieckim było w piątek. Tego dnia odbył się kolejny próbny przejazd. 1,3-kilometrową trasę wagonik pokonał w... dwie godziny. Niezbyt pomyślne próby w piątek nie wróżyły nic dobrego na następny dzień.

Uroczyste otwarcie odbyło się w dolnej stacji kolei. Na próżno szukać było kas biletowych, a część ścian goście zobaczyli w stanie surowym. Po kilkunastu minutach uroczystości wagonik wjechał na peron. Konduktor otworzył drzwi. Można było wejść do środka. I na tym koniec.

Ogromnym problemem okazało się także znalezienie miejsca dla samochodu. Parking zostanie wybudowany później. Do tego czasu kierowcom pozostaje pobocze wąskiej drogi na Żar. W sobotę było zatłoczone niemiłosiernie.

Zapytaliśmy Jerzego Laszczyka, prezesa Polskich Kolei Linowych, które zainwestowały w Żar, kiedy pierwsi narciarze wyjadą kolejką na szczyt. Odpowiedział jedynie, że musi zostać przeprowadzonych jeszcze kilka prób.

W sobotę spotkaliśmy rodzinę z Krakowa, która wybrała się na narty. - Kolejka otwarta, ale zepsuta - ironizowali.

Z drugiej strony trudno nie zauważyć, że kolej linowo-terenowa na Żar powstała w rekordowym tempie. Do soboty budowa trwała 130 dni. W tym czasie robotnicy zmodernizowali torowisko, wybudowali dolną i górną stację oraz przygotowali stok dla narciarzy. Będzie czynny od 9.00 do 18.00, a w dalszej perspektywie pewnie dłużej, bo zostało zamontowane oświetlenie. Polskie Koleje Linowe, które wpompowały w Żar 17 mln złotych, chcą przyciągać narciarzy i turystów promocyjnymi cenami.

W przyszłości kolej na Żar służyć będzie także lotnikom. Do wagonu będzie doczepiany wózek, na którym transportowane będą szybowce. W sobotę wyszło na jaw, że niedoszłym szybownikiem jest bp Rakoczy. W latach 1955-1956 robił na Żarze kurs szybowcowy. Jednak nie latał, bo pogoda była fatalna i zbliżała się matura, więc zrezygnował z lotów.

Tomasz Wolff

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki