W zemście wyrzuciła dziecko z 4. piętra - cudem przeżyło
Półtoraroczny chłopiec w Indiach przeżył upadek z czwartego piętra po tym, jak został zepchnięty z balkonu przez 13-letnią opiekunkę. Lekarze mówią wprost, że to cud, iż dziecko wyszło z tego bez poważniejszych obrażeń - podaje internetowe wydanie dziennika "Times of India".
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w Bombaju. Nastoletnia opiekunka tłumaczyła później, że była to zemsta na rodzinie chłopca za otrzymane wcześniej reprymendy.
Dziewczyna została zatrudniona zaledwie tydzień wcześniej. Matka dziecka przyznała, że feralnego dnia 13-latka zbiła jedno z naczyń, dlatego nie wytrzymała i podniosła na nią głos. Nie mogła jednak przypuszczać, że młoda opiekunka będzie się chciała na niej odegrać stawiając na szali życie malca.
Gdy kobieta pojechała zawieźć swoją starszą córkę na korepetycje, nastolatka wzięła 18-miesięcznego chłopca na balkon, postawiła na poręczy i zepchnęła. Dziecko spadło z czwartego piętra, 14 metrów w dół, na betonową posadzkę.
Choć wszystko wskazywało na to, że historia zakończy się tragicznie, malec szczęśliwie uniknął poważniejszych obrażeń. Lekarze mówią wprost o cudzie.
Tymczasem nastoletnia sprawczyni nieszczęścia, która ostatecznie do wszystkiego się przyznała, została oskarżona o próbę zabójstwa. Na razie umieszczono ją w zakładzie poprawczym - podaje "Times of India".
NaSygnale.pl: Koszmar porwanej 14-latki