W wyniku przemocy w rodzinie co cztery dni ginie kobieta
Na skutek przemocy w rodzinie co cztery dni umiera kobieta, a co 16 dni mężczyzna - takie są rezultaty badań za rok 2003 i 2004, ogłoszone przez francuskie władze, na dwa dni przed Międzynarodowym Dniem Eliminacji Przemocy wobec Kobiet.
W 2003 i 2004 roku 211 osób zmarło w wyniku przemocy określanej jako "przemoc w rodzinie". 163 kobiety były ofiarami mężczyzn, 46 mężczyzn - ofiarami kobiet, jedna kobieta - ofiarą kobiety i jeden mężczyzna - ofiarą mężczyzny - wynika z badania, zrealizowanego przy współpracy policji.
Liczba ofiar przemocy w rodzinie w 2003 r. jest o blisko 50% większa niż w 2004 r. Dwa lata temu było ich 135, a w następnym roku 76.
W związkach małżeńskich śmierć ofiary często pociąga za sobą samobójstwo samego oprawcy. Obliczono, że na ogólną liczbę 211 gwałtownych zgonów w 2003 i 2004 r. 19% (39 przypadków) stanowią samobójstwa - podano.
25 listopada ustalono jako Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet" na 54. sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ w grudniu 1999 r. Jest to dzień sprzeciwu wobec przemocy względem kobiet we wszystkich jej formach - przemocy domowej, gwałtów, molestowania seksualnego, torturowania i wykorzystywania kobiet- więźniów, przemocy wobec kobiet w konfliktach zbrojnych.
Tego dnia też rozpoczyna się trwająca do 10 grudnia kampania pod nazwą "16 dni działań przeciwko przemocy ze względu na płeć". W jej ramach setki organizacji na całym świecie przygotowują dotyczące tego problemu programy telewizyjne, organizują demonstracje, konferencje i wystawy. Symbolem kampanii stała się biała wstążeczka.