W UE żyje się najdłużej
Dzięki powszechniej dostępnej, dobrej opiece
zdrowotnej obywatele Unii Europejskiej żyją przeciętnie o rok
dłużej niż Amerykanie i o cztery lata dłużej niż Polacy.
09.09.2003 | aktual.: 09.09.2003 16:44
Wynika to z opublikowanego we wtorek raportu Komisji Europejskiej o sytuacji socjalnej w UE, obejmującego też kraje kandydujące. Jego autorzy uważają, że Polska i inne kraje kandydujące do Unii powinny zarówno więcej, jak i efektywniej łożyć na ochronę zdrowia obywateli.
Oczekiwana długość życia chłopca rodzącego się w Unii sięgnęła w 2000 roku przeciętnie 75,3 lat, a dziewczynki 81,4. Od 1960 roku wzrosła o osiem lat! Szanse na najdłuższe życie w Unii mieli chłopcy rodzący się we Włoszech oraz dziewczynki we Francji i w Hiszpanii.
W Polsce oczekiwana długość życia chłopca wynosiła 69,7, a dziewczynki 77,9. Spośród dzieci rodzących się w krajach, które przystępują do Unii, perspektywę dłuższego życia miały noworodki na Cyprze, Malcie, w Słowenii i Czechach, a krótszego - w krajach bałtyckich, na Węgrzech i Słowacji.
Raport wiąże długowieczność z należytą opieką zdrowotną, a zwłaszcza z jej powszechną dostępnością. Także - ze stylem życia, warunkami pracy (bezrobotni chorują pięciokrotnie częściej niż osoby mające stałą pracę), poziomem wykształcenia i szeroko pojętej opieki społecznej (łącznie ze wsparciem rodziny, przyjaciół itp.).
Firmujący raport dyrektor w Komisji Europejskiej Jerome Vignon powiedział, że w porównaniu z obecną Unią większość krajów przystępujących do niej ma niedoinwestowane i niesprawne systemy opieki zdrowotnej.