W trakcie interwencji użyli broni. "Policja zastrzeliła mi Tomka"
Zwykła interwencja policyjna zakończyła się śmiercią. Do tragedii doszło w związku z awanturą domową, którą wywołał 32-latek z Wydmin. Funkcjonariusze próbowali zakuć go w kajdanki i zawieźć na komisariat. W trakcie szamotaniny został oddany strzał, który trafił prosto w serce. Mężczyzna zmarł na miejscu.