PolskaW tej walce Ruch Palikota będzie osamotniony

W tej walce Ruch Palikota będzie osamotniony

PO, PiS i PSL są za tym, by krzyż pozostał w sali posiedzeń sejmu. Wniosek o usunięcie go złożył do marszałka sejmu Ruch Palikota. SLD przypomina, że w sprawie krzyża protestował już 14 lat temu, gdy krzyż zawieszono.

27.10.2011 | aktual.: 27.10.2011 18:21

We wniosku Ruchu Palikota napisano m.in., że krzyż w sali obrad sejmu został umieszczony "sprzecznie z prawem". Wnioskodawcy uważają, że obecność symbolu religijnego w tym miejscu jest m.in. niezgodna z konstytucją.

"Wisi w sejmie zgodnie z prawem"

Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), poproszona o komentarz w tej sprawie, zwróciła uwagę, że krzyż powieszono w sali obrad nie na zasadzie ustawy czy zarządzenia i że przez te wszystkie lata nie budził emocji. - Czyli uzyskał konsensus wszystkich ugrupowań, a przecież różne ugrupowania były w sejmie - powiedziała. Dlatego - według niej - wisi w sejmie zgodnie z prawem.

- Dla jednych był symbolem religijnym, dla innych świadectwem, że Polska odzyskała niepodległość po tylu latach, a jeszcze dla innych kontynuacją naszej historii - mówiła. Zwróciła uwagę, że Palikot, który "dużo mówi o tolerancji (...) pomija to, że są ludzie w tym sejmie, którym ten krzyż przez tyle lat nie przeszkadzał i dalej chcieliby, żeby on wisiał". - Tu nie jest potrzebne rozporządzenie, żaden przepis, tylko potrzebne by w nowym sejmie dojść do porozumienia - oceniła.

Pytana, czy PO jest za tym, by krzyż pozostał w sali posiedzeń, odparła: - Tak, bo to jest jakaś część naszej historii, którą cały czas budujemy.

Posłanka PO zwróciła też uwagę, że wnioski do marszałka sejmu powinni składać posłowie, tymczasem złożyli go posłowie elekci, jeszcze przed ślubowaniem. - Czyli Palikot ma pełną świadomość, że to tylko gest - dodała.

PiS zapowiada uchwałę ws. krzyża

Wiceprezes PiS Beata Szydło, pytana o wniosek Ruchu Palikota, zapowiedziała, że na najbliższym posiedzeniu sejmu PiS złoży projekt uchwały, zakładającej, że krzyż pozostanie w sali obrad. - Składamy uchwałę, bo uważamy, że krzyż powinien pozostać - powiedziała.- Ja nie chcę oceniać ani komentować działań polityka, który próbuje za wszelką cenę zaistnieć w opinii publicznej - dodała.

Posłanka PiS podkreśliła, że jest osobą wierzącą i pozostawienie krzyża w sali obrad jest dla niej ważne. - Uważam, że (krzyż) powinien tam być. A jeżeli Janusz Palikot ma z tym problem, to jest jego sprawa - powiedziała Szydło.

PSL też przeciwko zdejmowaniu

Za tym, by krzyż pozostał w sali obrad opowiada się także PSL. - Niech sobie składają (wniosek), natomiast ten krzyż tam pozostanie. I tutaj żaden Palikot ani jego Ruch nic nie zrobią w tym zakresie, by go zdjąć, bo gdyby tylko próbowali zdejmować, nie wiem, fizycznie, to prędzej by zdjęli Palikota niż ten krzyż - stwierdził Eugeniusz Kłopotek.

- Żaden marszałek własnym zarządzeniem nie może podjąć decyzji o zdjęciu krzyża. Marszałek czuwa na straży oczywiście godności, porządku w sejmie. Ten krzyż nie zakłóca porządku w sejmie, a jeżeli kogoś opętał szatan, mam nadzieję, że kiedyś to zrozumie i przejdzie czy wejdzie na prawdziwą ścieżkę - oświadczył Kłopotek.

- Janusz Palikot zrobił dokładnie to, co klub SLD zrobił 14 lat temu, kiedy zaraz po zaprzysiężeniu posłów ten krzyż się pojawił. My wtedy protestowaliśmy, rozmawiałem z ówczesnym marszałkiem sejmu Maciejem Płażyńskim i otrzymałem odpowiedź, że Prezydium Sejmu i większość sejmowa nie widzą niczego niestosownego w obecności krzyża. Przypuszczam, że pan Palikot usłyszy to samo - powiedział natomiast szef klubu SLD Leszek Miller.

Kutz: inicjatywa Ruchu Palikota - słuszna

Senator elekt Kazimierz Kutz, który odebrał z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego akt powołania na marszałka seniora senatu, nazwał "słuszną" inicjatywę Ruchu Palikota. Jak ocenił w rozmowie z dziennikarzami, krzyż w sali obrad sejmu został powieszony bezprawnie, a to, co robi Ruch Palikota, jest - jak mówił - porządkujące i nie ma nic wspólnego z walką z Kościołem.

Kutz nie wykluczył, że sprawa oprze się o Sąd Najwyższy albo instytucje międzynarodowe. Podkreślił, że prawo powinno być przestrzegane.

Poseł PSL Józef Zych, który odebrał akt powołania na marszałka seniora sejmu, przypomniał zaś, że wszystkie wnioski poselskie mogą być składane dopiero po złożeniu przyrzeczenia poselskiego. - Wniosek jest chybiony, bo konstytucja wyraźnie mówi, że w takich sprawach wymagana jest ustawa - ocenił.

- Mamy wszyscy prawo wyznawać wiarę, na sali sejmowej modlono się. Modlić się można (w sejmie), a symboli religijnych nie można (zawieszać)? - pytał Zych. Zaapelował, żeby w sprawie krzyża w sejmie "nie szukać sensacji".

Krzyż w sali plenarnej sejmu zawiesili posłowie AWS przed pierwszym posiedzeniem sejmu III kadencji, w październiku 1997 roku. Odbyło się to nocą - po zakończeniu obrad klubu AWS. Według posłów AWS, krzyż ten ofiarowała im matka księdza Jerzego Popiełuszki po odprawionej poprzedniego dnia w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu mszy św. w intencji ojczyzny; w trakcie mszy krzyż leżał na grobie zamordowanego księdza.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (654)