W sztabie LiD smutek i rozczarowanie
Cisza, smutek, rozczarowanie na twarzach
liderów - to reakcje w sztabie Lewicy i Demokratów na wstępne
wyniki wyborów. Politycy LiD zapowiadają, że w nowym
parlamencie będą silną, zwartą, ale konstruktywną opozycją.
Najbliższe lata chcą poświęcić na budowę dużej, liczącej się
centrolewicowej siły.
22.10.2007 | aktual.: 22.10.2007 10:19
Galeria
[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316792,img,9317837,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1 )[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316792,img,9317837,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1 )
Wieczór wyborczy LiD w obiektywie WP
Galeria
[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316362,page,1,galeriazdjecie.html )[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316362,page,1,galeriazdjecie.html )
Głosują politycy
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g )
Polacy wybierają Sejm i Senat
Liderzy LiD: szef SLD Wojciech Olejniczak i przewodniczący PD Janusz Onyszkiewicz wykluczają na razie możliwość zawarcia koalicji rządowej ze zwycięską Platformą Obywatelską.
Proszę państwa, mam dobrą wiadomość: 21 października skończyła się IV Rzeczypospolita. Trwała dwa lata, strat spowodowała wiele, ale werdykt wyborczy jest bezdyskusyjny - powiedział po ogłoszeniu sondażowych wyników były prezydent, szef Komitetu Wyborczego LiD Aleksander Kwaśniewski. Dostał burzliwe oklaski. Był to jednak jeden z nielicznych tego wieczora momentów, kiedy zgromadzeni w siedzibie SLD przy ul. Rozbrat w Warszawie tak żywiołowo reagowali.
Olejniczak podkreślił z kolei w rozmowie z dziennikarzami, że lewica otrzymała wynik lepszy, niż dwa lata temu. Dzisiaj otrzymaliśmy poparcie 2 milionów wyborców, dwa lata temu było ich 1 milion 300 tysięcy - zaznaczył.
Jego zdaniem, LiD to "znakomita mieszanka ludzi młodych i polityków już doświadczonych". W tym kontekście wymienił m.in. Olejniczaka, Onyszkiewicza, szefa klubu Sojuszu w Sejmie minionej kadencji - Jerzego Szmajdzińskiego. To jest siła, siła, która musi mieć dziś czas, aby stworzyć dojrzałą pewną, także w sensie personalnym alternatywę dla polskiej prawicy - podkreślił.
Mimo apeli Kwaśniewskiego i Olejniczaka, by nie szukać winnych niedzielnego rezultatu przy Rozbrat można było usłyszeć wiele krytycznych głosów co do sposobu prowadzenia kampanii wyborczej. 12 procent, to będzie klęska - mówił jeden z polityków Sojuszu jeszcze przed podaniem nieoficjalnych wyników wyborów.
W porównaniu z wieczorami wyborczymi z poprzednich kampanii, tegoroczna uroczystość była skromna. Początkowo serwowano tylko napoje i słone paluszki, później goście mogli liczyć na kanapki.