W szkołach w mieście etyka, na wsi religia
Od września na Słowacji nauka religii lub etyki we wszystkich szkołach podstawowych i średnich jest obowiązkowa. Uczniowie w miastach najczęściej wybierają etykę, na wsi religię - wynika z sondażu Ministerstwa Edukacji w Bratysławie.
17.09.2004 10:15
60% słowackich uczniów wybrało katechezę, 40% etykę. To średnia krajowa, bo na wsi zdecydowana większość uczy się religii, a w miastach przewagę ma etyka - podało ministerstwo.
W ubiegłym roku szkolnym, gdy religia i etyka były przedmiotami dobrowolnymi, uczęszczało na nie trzech z pięciu uczniów (59,5%); zainteresowanych nabożeństwem było więcej - 70%.
Julius Filo, przewodniczący Rady Ekumenicznej skupiającej zarejestrowane na Słowacji Kościoły, uznał odsetek uczniów zainteresowanych nauką religii "za stosunkowo wysoki"; zaznaczył, że "uczniowie i ich rodzice po raz pierwszy wybierali między dwoma przedmiotami obowiązkowymi - religią i etyką".
Media podkreślają, że wprowadzenie obowiązkowego przedmiotu religia/etyka zwiększyło wydatki z budżetu państwa. Jako przykład wskazują na wschodnią Słowację, gdzie mieszkają ludzie różnych narodowości i wyznań; często w jednej klasie podczas jednej godziny - choć w różnych salach - zajęcia prowadzi specjalista od etyki i trzech katechetów: rzymskokatolicki, greckokatolicki i prawosławny. Według słowackich przepisów, szkoła musi zapewnić naukę religii lub etyki, nawet gdy jest nią zainteresowany tylko jeden uczeń w klasie.
W kraju zamieszkałym przez 5,4 mln osób przynależność do Kościoła rzymskokatolickiego deklaruje 69%, 7% to ewangelicy, 11% wyznaje inną wiarę, a 13% - według spisu ludności z roku 2001 - uważa się za ateistów.
Dariusz Wieczorek