W szafie znaleziono ciało martwego chłopca
Policja znalazła martwego noworodka w jednym z mieszkań we Włocławku. Chłopiec zapakowany w plastikową torbę leżał w szafie. O śmierci dziecka powiadomiła policję jego matka.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, zwłoki dziecka zapakowane były w plastikową torbę.
Szpital wojewódzki we Włocławku we wtorek o godzinie 23.50 powiadomił komendę policji, że przez pogotowie ratunkowe została przewieziona 29-letnia kobieta, która prawdopodobnie urodziła dziecko. Lekarze zaniepokoili się, bo dziecka przy niej nie było - powiedziała Wirtualnej Polsce podkom. Monika Chlebicz z biura prasowego policji w Bydgoszczy. Wszystkiemu zaprzeczyła zarówno 29-latka, jak i jej 29-letni mąż.
Kobieta jest w szpitalu, policja objęła ją dozorem. Jak poinformowała Monika Chlebicz, stan jej zdrowia uniemożliwia na razie rozmowę z nią. Przesłuchanie jest możliwe dopiero po uzyskaniu zgody lekarzy. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, kto wezwał karetkę do tej kobiety.
Zatrzymano również jej męża. Był pod wpływem alkoholu. Będzie przesłuchiwany.