Trwa ładowanie...

W Syrii siły bezpieczeństwa zabiły trzy osoby

Trzy osoby zginęły z rąk sił bezpieczeństwa w Hamie w zachodniej Syrii - podały źródła medyczne. Przy wjazdach do miasta ustawiły się czołgi, a mieszkańcy zablokowali ulice, by uniemożliwić im przejazd - podał Reuters.

W Syrii siły bezpieczeństwa zabiły trzy osobyŹródło: AP
d3ysou6
d3ysou6

Wśród trzech zabitych znalazł się 13-letni chłopiec oraz mężczyzna, którego ciało zostało wrzucone do rzeki Orontes - poinformował lekarz w Hamie.

Do miasta, otoczonego przez czołgi, o świcie autobusami wjechały setki żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa - relacjonowali mieszkańcy.

1 lipca w Hamie demonstrowało ok. 300 tysięcy ludzi, najwięcej tego dnia spośród kilkudziesięciu miejsc w kraju, gdzie również odbywały się wtedy protesty.

Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się z Hamy po zabiciu 65 ludzi; obecnie miasto wydaje się być całkowicie pod kontrolą opozycji.

d3ysou6

Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta Baszara Asada - Hafezowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

d3ysou6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ysou6
Więcej tematów