PolskaW Święta i tuż po nich zobaczymy meteory

W Święta i tuż po nich zobaczymy meteory

Pojawią się na niebie 21 kwietnia, a dzień później najprawdopodobniej wystąpi maksimum aktywności roju meteorów - Lirydów - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

W Święta i tuż po nich zobaczymy meteory
Źródło zdjęć: © PAP | PATRICK PLEUL

- Miłośnicy obserwacji meteorów mają zwykle pełne ręce roboty od środka lata do początku zimy. W tym okresie swoją aktywnością co chwilę popisuje się jakiś duży lub ciekawy rój meteorów. Największy okres posuchy występuje za to w pierwszych miesiącach każdego roku. Od niespełna połowy stycznia, kiedy kończą się Kwadrantydy, mamy ponad trzy miesiące bez żadnego ciekawego i dużego roju - mówi astronom.

Połowa kwietnia przynosi jednak odmianę, bo wtedy na niebie pojawia się aktywny rój Lirydów, który został utworzony przez kometę C/1861 G1 (Thatcher).

Maksimum aktywności występuje zazwyczaj w nocy z 21 na 22 kwietnia, o różnych porach.

- W roku bieżącym największych liczb godzinnych oczekujemy w przedziale od godziny 12 do 23 naszego czasu dnia 22 kwietnia. Najbardziej prawdopodobny moment to jednak godzina 20. Radiant Lirydów, czyli miejsce z którego zdają się wylatywać jego meteory, leży na pograniczu gwiazdozbiorów Lutni i Herkulesa. Wysoko nad horyzontem jest więc dopiero w drugiej połowie nocy i wtedy najlepiej obserwować Lirydy - zaznacza Olech.

Jak zaznacza, czujność należy zachować od godziny 23 naszego czasu w zasadzie do rana i to zarówno w nocy z 21 na 22 jak i z 22 na 23 kwietnia. Nad ranem w obserwacjach może przeszkadzać Księżyc w ostatniej kwadrze, ale nawet pomimo jego blasku można liczyć na nawet kilkanaście Lirydów na godzinę.

Ostatnie meteory z tego roju zobaczymy ok. 25/26 kwietnia.

Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)