W starciach w Strefie Gazy zginął 10‑letni palestyński chłopiec
10-letni palestyński chłopiec i bojownik Hamasu zginęli w nocy z piątku na sobotę w starciach z izraelskimi żołnierzami w Strefie Gazy - podały rano palestyńskie źródła. Trzeci Palestyńczyk zmarł w wyniku odniesionych wcześniej obrażeń w czasie izraelskiego ostrzału. Izrael prowadzi w Strefie ofensywę, której celem jest powstrzymanie palestyńskiego ostrzału rakietowego izraelskiego terytorium.
Premier Autonomii Palestyńskiej Ismail Hanije nieoczekiwanie w piątek oświadczył, że zbrojne frakcje palestyńskie zgodziły się na wstrzymanie ostrzału Izraela w zamian za całkowite odwołanie wszelkich izraelskich operacji wojskowych w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Piłka znajduje się obecnie po stronie izraelskiej - powiedział wywodzący się z Hamasu premier. Wezwał Izraelczyków by "uszanowali pozytywną gotowość, jaką wykazały frakcje palestyńskiego ruchu oporu". Rzecznik rządu Autonomii Ghazi Hamad również zasugerował następnie, że w razie podjęcia przez Izrael oferty bojowników palestyńskich, możliwe byłoby zawarcie szerszego rozejmu.
Izrael w praktyce natychmiast odrzucił ofertę. Rzeczniczka premiera Ehuda Olmerta Miri Eisin określiła jako wyłącznie "chwyt propagandowy" propozycję "częściowego rozejmu w zamian za całkowite wstrzymanie izraelskich operacji militarnych" na terytoriach palestyńskich.