W sklepach nie ma (legalnego) mięsa z BSE
Zespół do spraw Monitorowania Sytuacji i
Koordynowania Działań Związanych z Występowaniem w Polsce Choroby
BSE - na posiedzeniu w dniu 7 maja br. - potwierdził, że system
kontroli weterynaryjnej w ubojniach funkcjonuje właściwie, zgodnie
z normami, jakie obowiązują w Unii Europejskiej. Oznacza to, że wykluczone jest, by w legalnym obrocie handlowym znalazło się mięso nie badane.
Powołany przez Radę Ministrów Zespół działa pod kierownictwem wicepremiera Jarosława Kalinowskiego. W jego skład wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Lekarza Weterynarii. Pierwsze posiedzenie zespołu odbyło się we wtorek w godzinach wieczornych w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Przedstawiciele resortów omówili aktualną sytuację społeczną i gospodarczą w kraju, jaka powstała w związku z wykryciem przypadku BSE w Małopolsce. Zgodzono się, że system kontroli weterynaryjnej w ubojniach działa sprawnie, natomiast obecnie funkcjonujący system kolczykowania i ewidencji wymaga zmian, ponieważ uniemożliwia szybką identyfikację pochodzenia zwierzęcia.
Na posiedzeniu został ustalony tryb prac Zespołu oraz sposób koordynacji wspólnych, międzyresortowych działań. Postanowiono, że od 8 bm. policja wzmocni kontrole: przewozu mięsa w samochodach - chłodniach; sprzedaży mięsa w zakresie legalności i aktualności badań weterynaryjnych.(ck)