Śmieją się z premiera. Lawina komentarzy po konferencji
Fala komentarzy po konferencji Mateusza Morawieckiego, który przedstawił propozycję opozycji. - Składamy ofertę posłom wszystkich innych formacji, którym zależy na realizacji ich programu - powiedział podczas wystąpienia premier.
Mateusz Morawiecki został wyznaczony przez Andrzeja Dudę do utworzenia nowego rządu. Wszystko jednak wskazuje na to, że nie uzyska poparcia większości w Sejmie, a władzę przejmie opozycja. Premier na kilka dni przed głosowaniem złożył więc opozycji propozycję.
- Ja odczytuję wynik tych wyborów w następujący sposób: wyborcy zadecydowali, że chcą zakończyć wojnę polsko-polską: chcemy rząd ponadpartyjny, może nawet pozapartyjny, chcemy rząd, który będzie rządem równowagi. Dlatego przystąpiliśmy do tworzenia tego rządu od strony takiej, która jest najbardziej właściwa z punktu widzenia obywateli, z punktu widzenia Polski - czyli od strony programu - powiedział Morawiecki.
I dodał, że "przeanalizował oferty konkurentów i stworzył Dekalog Polskich Spraw". - Te propozycje są spójne z programami i planami różnych ugrupowań w Sejmie - oświadczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Morawiecki wymienił m.in. kwotę wolną od podatku do pensji minimalnej, dobrowolny ZUS, płatność VAT po opłaceniu faktury, równość płac kobiet i mężczyzn oraz kontynuacje budowy elektrowni atomowych, CPK i terminala w Świnoujściu. Premier chce też, żeby średnia płaca wyniosła też 10 tys. zł na koniec kadencji. Więcej o tych propozycjach przeczytasz TUTAJ.
Fala komentarzy po konferencji Morawieckiego
"Nikt ci tyle nie obieca, co PiS i M.Morawiecki po przegranych wyborach! Ale to dobra konferencja była. Trzeba ją zapisać i przypominać, że w PiSie poparli te wszystkie projekty przyszłego koalicyjnego rządu, bo przecież deklarując ich realizację PMM nie kłamał, nie?" - skomentował Artur Dziambor z Trzeciej Drogi.
"Mam wrażenie, że gdzieś już czytałem te postulaty! Premier Morawiecki jest trochę jak ten japoński żołnierz, który nie wiedział, że wojna się skończyła" - napisał z kolei Tomasz Sawczuk z "Kultury Liberalnej"
"Nie zapominajmy, że jednym ze scenarzystów tego skeczu jest Andrzej Duda" - przypomina Wojciech Szacki z "Polityki".
"Na ostatnie dni misji Morawieckiego powinien być pasek 'śmieszne' zamiast 'pilne' - uważa z kolei Kataryna z "Rzeczpospolitej".
"Świetna inicjatywa, żeby zakończyć wojnę polsko-polską". Szkoda, że Morawiecki mówi o tym dopiero, kiedy traci władzę" - zauważa Daniel Olczykowski z Onetu.
"Premier Morawiecki ma fajny pomysł. Jest tylko jedna usterka; czemu PSL czy Polska 2050 miałyby popierać jego rząd realizujący ich program, skoro mogą to realizować tworząc rząd same, bez premiera Morawieckiego?" - pyta Tomasz Skory z RMF FM.