W sieci burza po doniesieniach WP. "Standardy ministra Wieczorka"
Wirtualna Polska ujawniła, że Dariusz Wieczorek zlekceważył prośbę sygnalistki o anonimowość. Kobieta alarmowała go o nieprawidłowościach na Uniwersytecie Szczecińskim. W sieci pojawiła się masa komentarzy w tej sprawie.
12.12.2024 | aktual.: 12.12.2024 13:08
Szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała ministra nauki Dariusza Wieczorka o nieprawidłowościach, do których w jej ocenie dochodzi na uczelni. Kobieta chciała pozostać anonimowa.
Dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili, że minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało Gabrielę Fostiak, że nie przysługuje jej status sygnalistki, bo sprawa wykracza poza zakres unijnej dyrektywy o sygnalistach. Kobieta została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę.
"Czy ktoś może wytłumaczyć ministrowi, dlaczego tak się nie robi?"
Cała sprawa wywołała oburzenie wśród internautów.
"Nieprawdopodobne! Minister Wieczorek ujawnia dane sygnalistki. Czy ktoś może (rzecznik Łukasz Michnik albo przewodnicząca klubu Anna Maria Żukowska) wytłumaczyć ministrowi, dlaczego tak się nie robi?" - napisała posłanka Pola Matysiak.
"To zestawienie jest mocno bulwersujące zapewne dla każdego przeciętnego człowieka. Jestem też zaniepokojona podejściem do działaczki związkowej, reprezentantki pracowników" - napisała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.
Żukowskiej odpowiedział poseł PiS Paweł Szrot. "Godne stanowisko. Jaka szkoda, że Pan Minister Wieczorek nie reprezentuje w rządzie Pani partii i nie ma Pani wpływu na to wskazanie personalne, jak i na politykę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ogromnie żałuję" - czytamy w kąśliwym komentarzu.
"A to jest, z punktu widzenia koalicji, najbardziej istotny wątek tej całej historii. I bardzo powszechny. Od zaprzysiężenia przyglądam się zmianom w różnych instytucjach - temu, jak nowa władza traktowała pracowników, jak zwalniano menadżerów itd. OGROMNA część z nich mówiła: "nie głosowałem/am na PiS", "głosowałem/am za zmianą standardów" etc. Tyle że zmiana standardów w wielu miejscach okazała się iluzją. A ci ludzie zasilają dziś szeregi rozczarowanych. I oni prawdopodobnie będą tą grupą, która nie pójdzie do wyborów. Konsekwencje to sobie sami przeanalizujcie" - napisała dziennikarka Anna Wittenberg.
"Minister Wieczorek ujawnił dane sygnalistki. Nie wiem, co się jeszcze musi w tym ministerstwie odwalić, żeby Wieczorek stracił stanowisko" - napisała posłanka Razem Marcelina Zawisza.
"Właśnie po to mamy art. 21 ustawy: Poseł lub senator nie może być zobowiązany do udzielania informacji o osobie, która przekazała mu określone informacje lub przedstawiła opinię. Przepisu art. 163 Kodeksu postępowania karnego nie stosuje się. To ochrona sygnalistów. Wieczorek nawet to złamał" - napisał poseł PiS Dariusz Matecki.
"Standardy ministra Wieczorka! W kraju tylu wybitnych naukowców, naprawdę akurat ktoś taki musi zarządzać nauką" - napisał dziennikarz Michał Janczura.
"W cieniu ujawnienia kolejnej afery ministra Wieczorka, kryje się następna bulwersująca kwestia. Nie dość, że oszukali wyborców akademikami za złotówkę, to na dodatek obniżają stypendia najzdolniejszym studentom, kosztem zatrudnienia żony D. Wieczorka. Koalicja 13 grudnia po niecałym roku rządzenia. Patologia!!!" - napisał poseł PiS Marek Gróbarczyk.