W Senacie debata nad prawem o zgromadzeniach. Pis zgłosił dwie poprawki
• Senat debatuje nad nowelizacja ustawy o zgromadzeniach
• Senator PiS zgłosił dwie poprawki
• PO wnioskuje o odrzucenie ustawy w całości
07.12.2016 | aktual.: 07.12.2016 14:40
Senatorzy debatują nad nowelizacją ustawy, która wprowadza m.in. możliwość otrzymania na trzy lata zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu. Senator PiS Marek Martynowski zgłosił dwie poprawki do noweli.
- Nowe prawo o zgromadzeniach jest niekonstytucyjne i sprzeczne z prawem europejskim - mówił senator Piotr Florek (PO) uzasadniając wniosek mniejszości o odrzucenie noweli ustawy w całości. - Ustawa jest zła, ponieważ ogranicza drastycznie prawo do zgromadzeń. Nikt z nas nie podniesie za tym ręki. Trwa zawłaszczanie państwa i tworzenia państwa PiS - powiedział Florek.
Przypomniał, że jednoznaczne, negatywne i "miażdżące" opinie do ustawy przedstawiły różne organizacje oraz instytucje, w tym Sąd Najwyższy oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. - Nie znam żadnej opinii, która by była pozytywna. Ustawa jest niekonstytucyjna i sprzeczna z prawem europejskim - powiedział Florek.
Wcześniej senator Arkadiusz Grabowski (PiS), przedstawiając sprawozdanie dwóch komisji rozpatrujących ustawę, poinformował, że rekomendują one przyjęcie ustawy bez poprawek. Jak mówił, Biuro Legislacyjne Senatu zaproponowało do ustawy poprawki m.in. dotyczące wydłużenia do 14 dni terminu wejścia w życie ustawy.
Karczewski: wprowadzimy kilka poprawek
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar na swoim profilu na Twitterze zamieścił treść poprawek do ustawy złożonych przez jednego z senatorów PiS Marka Martynowskiego.
Pierwsza poprawka dotyczy wykreślenie przepisów dających pierwszeństwo państwu, Kościołowi i innym związkom wyznaniowym w organizowaniu zgromadzeń. Druga dotyczy wprowadzenia 14-dniowego vacatio legis.
Przed posiedzeniem Senatu marszałek Stanisław Karczewski powiedział dziennikarzom, że "istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, a nawet pewność, że wprowadzimy kilka poprawek". Marszałek był pytany przez dziennikarzy, czemu Senat pracuje nad nowelizacją Prawa o zgromadzeniach w sytuacji, gdy krytykują ją m.in. opozycja, Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także przedstawiciele OBWE i gdy pojawiają się zarzuty, że ustawa jest niezgodna z konstytucją. Dziennikarze wskazywali, że poprawki do ustawy zgłaszało też Biuro Legislacyjne Senatu.
- To bardzo dziwne, że ktoś stwierdza, że coś jest niekonstytucyjne; niekonstytucyjne mogą być zapisy ustawy, te które są stwierdzone przez orzeczenie TK - ocenił Karczewski.
Według niego "w tej chwili wszyscy, również ci, którzy pisali te opinie, bardzo rozpędzili się w swoich opiniach, twierdząc, że coś jest niekonstytucyjne". - Oczywiście wszystkie opinie bierzemy pod uwagę, również opinie Biura Legislacyjnego - powiedział marszałek Senatu.
Przygotowane przez posłów PiS zmiany popiera resort spraw wewnętrznych i administracji, według którego zwiększą one bezpieczeństwo uczestników manifestacji oraz pomogą służbom w ich zabezpieczeniu. MSWiA zapewnia, że nowe rozwiązania nie ograniczają wolności zgromadzeń.
Zgodnie z nowelą, wojewoda będzie mógł wydać zgodę na cykliczne organizowanie zgromadzeń publicznych w tym samym miejscu przez trzy lata z rzędu. Ustawa daje pierwszeństwo zgromadzeniom organizowanym przez organy władzy publicznej oraz odbywanym w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych.
W myśl nowych przepisów, organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne.
Za cykliczne będą uważane takie zgromadzenia, które są organizowane przez ten sam podmiot w tym samym miejscu lub na tej samej trasie, co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu upamiętnienie "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń".
Zaproponowano, że "jeżeli wniesiono zawiadomienia o zamiarze zorganizowania dwóch lub większej liczby zgromadzeń, które mają zostać zorganizowane chociażby częściowo w tym samym czasie i miejscu, w szczególności w odległości mniejszej niż 100 m pomiędzy zgromadzeniami, i nie jest możliwe ich odbycie w taki sposób, aby ich przebieg nie zagrażał życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, o pierwszeństwie wyboru miejsca i czasu zgromadzenia decyduje kolejność wniesienia zawiadomień" - wskazano.
Ustawę krytykują m.in. opozycja, Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także przedstawiciele OBWE. O odrzucenie zmian w Prawie o zgromadzeniach, które - ich zdaniem - ograniczają wolności obywatelskie, zwróciły się także organizacji pozarządowych. Wśród sygnatariuszy stanowiska są m.in.: Amnesty International Polska, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja Panoptykon, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Kampania Przeciw Homofobii oraz Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Pod apelem do senatorów podpisało się już 157 organizacji.
Oprac.: Violetta Baran