W Sejmie kłótnia o majątki polityków. Wymowny komentarz marszałek Witek
Podczas środowych obrad Sejmu doszło do spięcia między politykami obozu władzy, a posłami opozycji. Kontrowersje wzbudziła kwestia jawności majątków polityków i ich rodzin. Na kłótnię zareagowała marszałek Sejmu. Elżbieta Witek w wymowny sposób skomentowała zaistniałą sytuację.
Zaczęło się od wystąpienia Pawła Zalewskiego. Poseł Polski 2050 nawiązał do nawoływań polityków wszystkich opcji, by w obliczu wojny w Ukrainie zawiesić wszystkie spory polityczne w Polsce. - Zgoda narodowa powinna opierać się jednak na prawdzie - dodał.
Zdaniem Zalewskiego, podczas poniedziałkowego spotkania z opozycją premier Mateusz Morawiecki skłamał twierdząc, że aby zwiększyć wydatki na obronność, konieczna jest zmiana definicji długu publicznego zawartej w Konstytucji. - Fundusz modernizujący polską armię, którego operatorem ma być BGK, nie wchodzi w zakres tej definicji długu - przekonywał.
Na te słowa zareagował poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. - Szanowna opozycjo. Chcecie rozmawiać o pieniądzach? Bardzo dobrze. Więc dogadajmy się w jednej sprawie - pełna jawność majątków polityków - oświadczył.
Zobacz też: Janusz Kowalski wróci do rządu? Biedroń: dla mnie to szokujące
Kłótnia o majątki. Elżbieta Witek komentuje
Następnie polityk zwrócił się do Borysa Budki z PO, aby ten "namówił" Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka do złożenia oświadczeń majątkowych. - Chcemy wiedzieć, czy jacykolwiek politycy PO i PSL-u współpracowali z fundacjami niemieckimi, z rosyjskimi firmami. Złóżcie dzisiaj oświadczenia majątkowe. Jeśli ich nie złożycie to znaczy, że macie coś do ukrycia. PIT-y na stół! - grzmiał poseł Solidarnej Polski.
Kowalskiemu odpowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider ludowców przypomniał obietnicę PiS-u, która nie została dotąd zrealizowana. - Kiedy ujawnicie majątek premiera, który obiecaliście ujawnić przed wyborami w 2019 roku? Kiedy ujawnicie majątki tłustych kotów, które obsiadły spółki skarbu państwa (…) ? Kiedy ujawnicie wszystkie przekręty finansowe i wszystkie afery za waszych rządów? Oczekujemy powołania komisji śledczej do zbadania tych spraw - oświadczył.
Po tych słowach głos zabrała marszałek Sejmu. - Na długo nam ta zgoda wystarczyła - skomentowała krótko Elżbieta Witek.
Zobacz też: