Premier rozmawiał z opozycją. Są pierwsze komentarze
W Kancelarii Premiera zakończyło się spotkanie premiera z przedstawicielami opozycji. Mateusz Morawiecki przedstawił im pomysły zmian w Konstytucji. W spotkaniu wziął udział m.in. Donald Tusk, Włodzimierz Czarzasty i Szymon Hołownia. Po zakończeniu rozmów liderzy ugrupowań skomentowali spotkanie w KPRM. Część z nich nie kryła oburzenia.
21.03.2022 | aktual.: 21.03.2022 14:11
W trakcie spotkania premiera z opozycją, rzecznik rządu Piotr Mueller ogłosił w mediach propozycje zmian w Konstytucji przedstawione przez premiera. Liderzy opozycji - już po zakończeniu spotkania - sceptycznie odnosili się do tych zapowiedzi.
- Bardzo chciałbym wierzyć, że tego typu spotkania mają sens, ale zależy mi, by nieco inaczej zapadały decyzje. A nie takie robienie jakichś politycznych testów, czy badania, jak można opozycję postawić w trudnej sytuacji. A chyba temu poświęcone było to dzisiejsze spotkanie z nami. Chyba taki zamysł miał pan Morawiecki i Kaczyński - mówił Donald Tusk z PO.
- Gotowość do wspólnej pracy na rzecz obronności jest powszechna, natomiast ciągle mam wrażenie że chodzi o politykę niż rzeczywistą pracę na rzecz bezpieczeństwa - dodał.
- Powinniśmy robić wszystko w tym wymiarze dyplomacji, aby ten konflikt się nie rozlał, bo jeśli do czegoś takiego by doszło, do konfliktu NATO-Rosja, to Polska faktycznym poligonem i zapłacilibyśmy za to najwięcej - mówił europoseł PSL Adam Jarubas.
Lewica sceptycznie
- Nie potrzebujemy zmiany Konstytucji, żeby rozwiązać sprawy fundamentalne dla Polski - mówił po spotkaniu Robert Biedroń z Lewicy.
- Nie ufam PiS. Nie jestem zadowolony z tego spotkania - dodał z kolei Włodzimierz Czarzasty. Według niego rzad nie odpowiedział na pytanie ilu uchodźców Polska jest w stanie przyjąć oraz kto zapłaci za ich pobyt.
Skomentował propozycję zmian w Konstytucji. - Czy to jest poważne, żeby zapraszać siły polityczne na dyskusje na temat przyszłości Ukraińców i bez żadnego uprzedzenia wrzucać tematy związane z Konstytucją i w tym samym czasie, gdy odbywało się to spotkanie, rzecznik prasowy rządu informuje o tym w mediach? To jest poważne traktowanie opozycji i poważne myślenie o Polsce? - pytał Czarzasty.
- Jeżeli chodzi o konkretne odpowiedzi dot. polskiej obronności i tego czy wreszcie będą drony, to jej nie otrzymałam. Co będzie ze śmigłowcami - nie mamy odpowiedzi - dodała Joanna Senyszyn.
"Spotkanie mało konkretne"
Postulat zmian w ustawie zasadniczej skrytykował też Szymon Hołownia.
- Zmiana Konstytucji to jest niezwykle poważna sprawa. I nie dokonuje jej się w formie incydentów, a na lata Dlatego zanim zdecydujemy jaką pozycję w tej sprawie przyjmiemy, musimy więcej informacji od rządu - mówił.
Lider Polski 2050 mówił też, że potrzeba również więcej szczegółów na temat propozycji konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów, który znajduje się w Polsce.
- Spotkanie u premiera mało konkretne. Ustne przedstawienie propozycji poprawek do Konstytucji jest nieprofesjonalne. Poprawka ws. wywłaszczania oligarchów tak skomplikowana, że może ostatecznie nikogo nie objąć. A w trakcie spotkania wyszło, że nie jest nawet uzgodniona w rządzie - ocenił Krzysztof Bosak z Konfederacji.
- Wysłuchaliśmy wstępnych zapowiedzi ze strony przedstawicieli rządu. Będziemy chcieli uzupełnić pracę nad zmianą w Konstytucji. Brakuje w niej przepisów regulujących relacji między Polską, a Unią Europejską. Porozumienie chce przedstawić zapis, który ustabilizuje obecność Polski w Unii i uzależnić jej wyjście od 2/3 głosów w Sejmie i Senacie - mówił szef Porozumienia Jarosław Gowin.
Terlecki o zmianach w konstytucji: są potrzebne
- Te zmiany są potrzebne, bo nie możemy działać tylko defensywnie - powiedział wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany o propozycję zmian w konstytucji. Pytanie, czy opozycja uzna, że ważniejsze jest bezpieczeństwo Polski, czy walka o władzę - dodał.
Propozycje zmian w konstytucji
W trakcie rozmów, rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował media o propozycjach zmian w Konstytucji, które premier zaprezentował opozycji. Chodzi o większe możliwości finansowe dla dozbrajania armii oraz dodatkowe opodatkowanie koncernów, które wciąż działają na terenie Rosji. Oprócz tego rządzący chcą wprowadzić prawo, które pozwoli na konfiskatę majątków Rosjan objętych sankcjami.
Wcześniej Prezes Rady Ministrów spotkał się z prezydentem Szwajcarii Ignazio Cassisem.
- Dziękuję za gotowość, którą pan prezydent wyraził w odniesieniu zarówno do pracy przy kolejnych pakietach sankcyjnych, żeby odciąć ten tlen od machiny wojennej Putina, a także gotowość do niesienia pomocy w obszarze działań humanitarnych, czyli tu, gdzie Polska jest na pierwszej linii frontu - mówił premier Morawiecki.
Materiał będzie aktualizowany.