W Rosji płonie kolejna rafineria. Znów atak dronów
W Kujbyszewie w obwodzie samarskim płonie kolejna rosyjska rafineria. Władze oficjalnie nie informują o przyczynie pożaru. Świadkowie twierdzą, że widzieli drony.
Informację o pożarze rafinerii w Kujbyszewie przekazały najpierw niezależne rosyjskie portale, Astra, Baza i Mash. Według ich doniesień, świadkowie mówili o odgłosach eksplozji w rafinerii, a potem o wybuchu pożaru. Pojawiły się także doniesienia o widzianych w okolicy dronach.
Informację o pożarze rafinerii potwierdziła agencja Ria Nowosti. - Drony zaatakowały rafinerię ropy naftowej w Kujbyszewie i próbowały uderzyć w rafinerię ropy naftowej w Nowokujbyszewie w obwodzie samarskim; w wyniku zdarzenia nie było ofiar ani rannych - powiedział reporterom gubernator regionu Dmitrij Azarow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strzelanina na przedmieściach Rosji. Budynek płonie
To już kolejna rafineria w Rosji, która w ostatnim czasie stanęła w ogniu po ataku dronów.
USA wzywają Ukrainę do zaprzestania ataków?
"Financial Times" doniósł w piątek, że Stany Zjednoczone rzekomo wzywały Ukrainę, aby ta nie uderzała w rosyjskie rafinerie ropy naftowej i inną infrastrukturę energetyczną, ponieważ obawiały się, że może to doprowadzić do wyższych cen energii i dalszej eskalacji wojny.
Wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna stwierdziła, że rafinerie ropy naftowej na terytorium Rosji są uzasadnionym celem Ukrainy z wojskowego punktu widzenia. Według niej, w tym przypadku Ukraina działa zgodnie ze standardami NATO.
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak zaprzeczył, jakoby oficjalny Waszyngton żądał od Ukrainy zaprzestania ataków na rosyjską infrastrukturę naftową.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.