Gorzkie słowa Fico pod adresem Ukrainy. Kreśli czarny scenariusz

Szorstkie słowa padły z ust Roberta Fico w drugą rocznicę wybuchu wojny na Ukrainie. Premier Słowacji powtórzył, że "nie będzie wspierać militarnie Ukrainy". - Założenie, że Rosję można pokonać w wojnie konwencjonalnej to naiwność, a kraj Władimira Putina nie jest na kolanach ani politycznie, ani gospodarczo - mówił Fico.

Premier Słowacji Robert Fico
Premier Słowacji Robert Fico
Źródło zdjęć: © GETTY | Janos Kummer
Paulina Ciesielska

25.02.2024 | aktual.: 25.02.2024 10:29

W rocznicę wybuchu wojny na Ukrainie słowacki premier Robert Fico opublikował w mediach społecznościowych wideo, w którym mówi o "fałszywej demonizacji" Władimira Putina".

Premier Słowacji uderza w Ukraińców

Fico stwierdził, że wojna rozpoczęła się w 2014 roku od "wybuchu wściekłości ukraińskich neonazistów", którzy - jak ocenił - "szaleli". Jego zdaniem Zachód uniemożliwił Ukraińcom podpisanie porozumienia pokojowego, do którego było bardzo blisko. Nie wyjaśnił jednak, na czym to porozumienie miało polegać.

"Od dwóch lat bezradnie patrzymy na zabijanie Słowian w konflikcie, który pasuje niektórym na Zachodzie" - napisał na Facebooku Fico, publikując nagranie z wywiadu radiowego. Jego zdaniem Rosję "wprowadzono w błąd" obietnicą, że NATO nie rozszerzy się na wschód. Tymczasem dziś rozważana jest akcesja Ukrainy, którą Fico uznaje za impuls do "rozpoczęcia trzeciej wojny światowej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Słowacja nie będzie wspierać Ukrainy

Premier Słowacji uważa, że strategia Zachodu nie zadziałała, a Rosja nie jest na kolanach ani politycznie, ani gospodarczo. Twierdzi, że naiwnością jest założenie, iż mocarstwo nuklearne, jakim jest Rosja, można pokonać w wojnie konwencjonalnej. Powiedział, że Unia Europejska powinna zaoferować plan pokojowy. Powtórzył również, że Słowacja nie będzie wspierać militarnie Ukrainy.

Mimo to Fico stwierdził, że inwazja Rosji na Ukrainę była pogwałceniem prawa międzynarodowego.

Prezydent Słowacji dziękuje za pomoc dla Kijowa

Odmiennego zdanie jest słowacka prezydent Zuzana Czaputova, która w drugą rocznicę rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę podkreśliła, że kraj ten walczy o poszanowanie swej suwerenności i integralności państwowej. Podziękowała przy tym Słowakom, którzy od pierwszego dnia agresji udzielali pomocy i wyrażali solidarność z Ukrainą. Stwierdziła, że w interesie Słowacji jest mieć sąsiada, u którego panuje pokój i który się rozwija.

Czytaj także:

Źródło: PAP, Facebook, Pravda

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjasłowacja
Wybrane dla Ciebie