Powstanie Warszawskie stało się symbolem jedności narodowej, która powinno być wzorem dla współczesnych - uważa Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawy.
Na placu Krasińskich, gdzie stoi Pomnik Powstania Warszawskiego, w przededniu 56. rocznicy wybuchu powstania odbyły się w poniedziałek centralne uroczystości rocznicowe. Odczytano apel poległych, Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała salwy honorowe.
Przed pomnikiem wieńce złożyli przedstawiciele władz z premierem Jerzym Buzkiem.
Według Ścibora-Rylskiego, Powstanie Warszawskie przeszło do historii jako dowód patriotyzmu i gotowości narodu polskiego do najwyższej ofiary krwi i życia, jako wyraz protestu przeciwko zniewoleniu i przemocy. Jerzy Buzek stwierdził, że 1 sierpnia 1944 r. jest najważniejszą datą w dziejach Polski. Zwracając się do powstańców premier powiedział, że ich wielka cnota dla władz komunistycznych stała się największą winą.
Przesłanie do uczestników uroczystości skierował prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Schody prowadzące pod pomnik Powstania Warszawskiego wypełniły się pocztami sztandarowymi kombatantów. Oprócz polskich weteranów w uroczystościach uczestniczyli również weterani z zagranicy, m.in. lotnicy brytyjscy, którzy brali udział w lotach z pomocą dla powstańców.(kar)