"W Polskę na weekend". Wystrzałowe miejsce w Polsce. Ziemia kłodzka to turystyczny raj
Mówi się, że ziemia kłodzka to mała bogata kraina. Tak jak i cały Dolny Śląsk, tak i ona kusi ogromem piękna i atrakcji. Przez lata nieco pomijana przez turystów, wreszcie powraca do łask. Klaudiusz Michalec wybrał się do ziemi kłodzkiej, pełnej gór, szlaków i niesamowitych widoków. To tam odnalazł "Małą Szwajcarię", w której za sprawą Marianny Orańskiej można poczuć się jak w alpejskiej wsi. Odwiedził też Kłodzko - jedno z najstarszych miast Dolnego Śląska, zbudowane przez trzy narody, do którego to Czechosłowacja rościła sobie prawa jeszcze wiele lat po II wojnie światowej. Prowadzący program zwiedził też największą i najpiękniejszą górską twierdzę w Europie w Srebrnej Górze, a wizytę tam zakończył... wybuchowo. Dosłownie. Po drodze zajechał do kopalni w Złotym Stoku, by poszukać prawdziwego złota. Prawdziwą gratką była wyprawa w Góry Stołowe - wyjątkowe miejsce na mapie Polskie, gdzie przez labirynt pełen skał Klaudiusz Michalec doszedł na koniec świata. Gdzie dokładnie? O tym wszystkim w kolejnym odcinku programu "W Polskę na weekend".