W policji "czyszczenie" czy nie?
Zmiany kadrowe w kierownictwie Komendy Głównej Policji nie mają charakteru czystki politycznej - uważa szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji, poseł Andrzej Brachmański z SLD. W rozmowie na antenie radiowej Trójki poseł Brachmański powiedział, że decyzje kadrowe nowego komendanta były naturalne i uprawnione, gdyż każdy zwierzchnik ma prawo dobierać sobie współpracowników.
30.10.2003 | aktual.: 30.10.2003 14:37
Przeciwnego zdania jest uczestniczący w rozmowie w Salonie Politycznym Trójki poseł PiS Zbigniew Wasserman. Wyraził on przekonanie, że usunięcie ze stanowiska zastępcy komendanta głównego, szefa i twórcy Centralnego Biura Śledczego generała Adama Rapackiego jest decyzją czysto polityczną. Poseł Wasserman podkreślił fachowość generała Rapackiego i jego zasługi w walce z gangami, w tym z mafią paliwową i Pruszkowem.
Wczoraj dymisję ze stanowiska komendanta głównego policji złożył Antoni Kowalczyk. Na jego miejsce został powołany dotychczasowy szef komendy wojewódzkiej w Gdańsku, Leszek Szreder. Na jego wniosek minister spraw wewnętrznych Krzysztof Janik odwołał zastępców szefa policji nadinspektorów Adama Rapackiego i Władysława Padło.