ŚwiatW Paryżu przeciwko polityce edukacyjnej

W Paryżu przeciwko polityce edukacyjnej

W Paryżu ok. 40 tys. osób - według organizatorów manifestacji, a kilkanaście tysięcy według policji - przemaszerowało ulicami miasta protestując przeciwko rządowej polityce edukacyjnej.

08.12.2002 20:55

W marszu wzięli udział nauczyciele, uczniowie i ich rodzice, domagając się od rządu znacznie większych środków na szkolnictwo. Działania podjęte przez ministerstwo edukacji, by zwiększyć bezpieczeństwo w szkołach, w których dochodzi do aktów agresji wobec pedagogów i uczniów, ze strony niezadowolonych rodziców, czy też gangów młodych ludzi wymuszających haracze od uczniów, manifestanci uznali za niewystarczające.

Sprzeciw wywołują także plany zmniejszenia liczby etatów personelu pomocniczego. Ministerstwo edukacji chce stworzyć w ten sposób nowe miejsca pracy dla nauczycieli.

12 milionów uczniów szkół wszystkich szczebli we Francji naucza 888 tys. pedagogów. Jednak 40% nauczycieli za rok odejdzie na emeryturę. Edukacja to jeden z najtrudniejszych problemów do rozwiązania dla centroprawicowego rządu. Znaczna część nauczycieli szkół wyższych to sympatycy lewicy i skrajnej lewicy.

Sytuację pogarsza konflikt między prezydentem Chirakiem a ministrem edukacji - jednym z najbardziej znanych współczesnych filozofów francuskich, Luckiem Ferrim. Prezydent zarzuca mu m.in. prowadzenie oderwanej od realiów "polityki salonowej". (jask)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)