"W Pańskiej skupionej, szlachetnej twarzy..." Roman Giertych kpi z Marka Suskiego
Roman Giertych wykorzystał wpadkę Marka Suskiego, by wyśmiać nieprzygotowanie posła PiS do udziału w komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery Amber Gold.
Przypomnijmy, do czego w swoim wpisie odniósł się Giertych. Po rozpoczęciu prac komisji śledczej kolejni posłowie zadawali pytania Michałowi Tuskowi. Po 2 godzinach przyszła kolej na Marka Suskiego. Poseł PiS zaczął od tajemniczego rachunku. Nie do końca było wiadomo o co chodzi, więc Tusk i jego pełnomocnik Roman Giertych dopytali o jaki rachunek chodzi. - Nie wiem - odparł Suski. - Może chodzi o rachunek zysków i strat, a nie bankowy - rzucił jeden z posłów.
Właśnie ta wymiana zdań zainspirowała Romana Giertycha do zamieszczenia wpisu na Facebooku, w którym nie tylko wyśmiewa Marka Suskiego, ale drwi też z całej partii rządzącej.
- Zastanawiał się Pan wczoraj o jaki rachunek Pan pyta. Pozornie (ja też ze wstydem przyznaje nie od razu wpadłem na prawdziwą odpowiedź i Panu tego nie podpowiedziałem) wydawałoby się, że to idiotyzm pytać o rachunek, ale nie wiedzieć o jaki. Jednak Pan miał pewną myśl! - zaczął swój wpis Giertych.
- W Pańskiej skupionej, szlachetnej twarzy jawiła się pewna koncepcja, ale nie śmiał Pan jej wypowiedzieć, bo się Pan boi Prezesa. Ja Panu pomogę. To był rachunek za wasze rządy! Rachunek który zapłaci Polska - kontynuuje mecenas. I wymienia po kolei wszystkie działania rządu, które uważa za porażkę.
Za niszczoną armię.
Za demolowany system edukacji.
Za rozwalane szpitale.
Za wycięte puszcze i drzewa w miastach.
Za popsute relacje międzynarodowe.
Za 27:1.
Za największe w historii zadłużania państwa.
Za mianowanie kuzynów, pociotków, kolegów bez żadnych kompetencji do spółek skarbu państwa.
Za niszczoną Konstytucję.
Za anarchię prawną.
Za brutalizację Policji.
Za podzielenie społeczeństwa.
Za upartyjniane sądy.
- Ten rachunek pewnie się Panu śni po nocach i stąd to wczorajsze nieudolne pytanie - zakończył Roman Giertych.