W notatce nie ma słów o poparciu Rassmusena?
"Dziennik" dotarł do notatki, która powstała po rozmowie premiera Donalda Tuska z Andersem Foghem Rassmusenem. Według gazety, w notatce nie ma słów o poparciu kandydatury duńskiego premiera na szefa NATO przez szefa polskiego rządu. A taki zarzut postawił Tuskowi Lech Kaczyński.
Prezydent domaga się ujawnienia notatki. Wieczorem rząd zdecydował jednak, że nie będzie ona odtajniona - czytamy w "Dzienniku". Gazeta pisze, że jej dziennikarze dotarli do treści notatki. W kluczowym fragmencie rozmowy Tuska z Rasmussenem, polski premier, na pytanie czy poprze kandydaturę duńskiego premiera, miał odpowiedzieć: "Jesteśmy odpowiedzialnym cżłonkiem paktu i z pewnością zgodnie wypracujemy rozwiązanie, które będzie dobre dla Sojuszu".
Prezydent twierdzi, iż ta wypowiedź oznaczała poparcie Tuska dla Rasmussena. Dlatego - jak mówił - nie było sensu upierać się przy kandydaturze Radosława Sikorskiego i blokować wyboru sekretarza generalnego NATO.