W nocy z środy na czwartek najwięcej spadających meteorów
W drugiej połowie nocy z 13 na 14 grudnia
będziemy mogli zobaczyć nawet kilkadziesiąt "spadających gwiazd"
na godzinę - poinformował dr Arkadiusz Olech z Centrum
Astronomicznego PAN w Warszawie.
12.12.2006 | aktual.: 12.12.2006 12:07
Pierwsze meteory z roju Geminidów można było już zobaczyć 7 grudnia, a aktywność roju trwa do 17 grudnia. Ciałem macierzystym Geminidów jest planetoida (3200) Phaeton.
Geminidy to jeden z najbardziej aktywnych i regularnych rojów meteorów na naszym niebie, a jednocześnie jeden z najbardziej niedocenianych. O sierpniowych Perseidach i listopadowych Leonidach słyszał prawie każdy, a o Geminidach mało kto. Tymczasem każdego roku w okolicach nocy z 13 na 14 grudnia daje on nawet ponad 100 "spadających gwiazd" na godzinę, przebijając tym samym Perseidy.
Geminidy to zjawiska o średniej szybkości, wchodzą bowiem w naszą atmosferę z prędkością 35 km/s. Miejsce z którego zdają się wybiegać te meteory (tzw. radiant) znajdujemy w konstelacji Bliźniąt, w bezpośrednim sąsiedztwie najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji: Kastora i Polluksa. Wschodzi ona około godziny 18:30, najwyższą wysokość nad horyzontem osiąga około godziny 2:00, będąc wówczas aż 70 stopni nad południowym horyzontem.
Tegorocznego maksimum aktywności spodziewamy się 14 grudnia w okolicach godziny 11:45 naszego czasu, czyli w Polsce w trakcie dnia. Warto jednak wyjść na obserwacje w drugiej połowie nocy z 13 na 14 grudnia, bo możemy wtedy liczyć na kilkadziesiąt zjawisk na godzinę. W obserwacjach będzie nieco przeszkadzał Księżyc, znajdujący się dobę po ostatniej kwadrze.
International Meteor Organization (IMO) uruchomiła specjalną stronę internetową, na której będzie prawie "na żywo" generowany wykres aktywności roju oparty o elektroniczne raporty przesyłane przez internet przez obserwatorów z całego świata. Wykres jest dotępny na: geminids 2006.
Niestety prognozy pogody nie są korzystne dla obserwatorów w Polsce. W całym kraju ma panować całkowite zachmurzenie chmurami niskimi i średnimi, a na północnym-zachodzie może nawet padać.