W Niemczech na Wielkanoc królują zające
Zbliżające się Święta Wielkanocne są także w Niemczech uroczyście obchodzone wśród katolickiej części społeczeństwa. Wśród zwyczajów i tradycji kojarzonych przez zachodnich sąsiadów z tymi właśnie świętami na pierwszy plan wysuwa się wielkanocny zając.
To zresztą symbol właściwy dla całego niemieckiego obszaru językowego, ale także na przykład Holandii. Można nawet przyjąć, że zając wielkanocny jest tym, czy św. Mikołaj w Boże Narodzenie. Tak bowiem jak Mikołaj przynosi prezenty, tak zając ukrywa kolorowo pomalowane pisanki i słodycze, które później dzieci odnajdują w różnych dziwnych miejscach domu lub ogrodu.
Różnic w obchodzeniu Świąt Wielkiej Nocy w Polsce i Niemczech jest przy tym mniej, niż to ma miejsce w okresie Bożego Narodzenia. Wszystkie zwyczaje wydają się dziwnie znajome, choć niektóre są praktykowane nie tylko w Kościołach, ale i przez świeckich. To dotyczy choćby kołatek, które w Polsce najczęściej stanowią atrybut ministrantów towarzyszących Liturgii, podczas gdy w Niemczech są najczęściej w rękach dzieci, nawołujących innych do wybrania się do Kościoła.
Wielki Piątek (ale także i Poniedziałek Wielkanocny) są dniami ustawowo wolnymi od pracy, choć trzeba tu powiedzieć, że wielkopiątkowy post jest tu daleki od tego, jaki znamy z domu rodzinnego w Polsce. Nie powinno to w żadnym razie dziwić, bo Niemcy nie są szczególnie skłonni do ponoszenia wyrzeczeń z tytułu swojej wiary. To właśnie w Niemczech szczególnie popularne jest wyznanie ewangelickie, będące przecież niczym innym, jak "katolicyzmem dla opornych", gdzie najoględniej mówiąc wolno więcej.
Sobota to dzień wizyty ze święconką, choć nie jest to regułą we wszystkich regionach.Za to w ogóle nie znany jest w Niemczech polski śmigus-dyngus. Z wielkanocnymi jajami jest u zachodniego sąsiada związana zabawa dla najmłodszych. Każdy uczestnik zabawy otrzymuje jedno jajko, którymi dzieci potem wzajemnie się stukają. Wygrywa to dziecko, którego jajko pod koniec pozostanie nienaruszone.
Niedziela i Poniedziałek Wielkanocny to dwa najważniejsze dni Wielkiej Nocy w Niemczech. Statystyczny Helmut spędza niedzielę z rodziną, w poniedziałek natomiast najczęściej wyjeżdża gdzieś dalej, także zresztą do rodziny bądź znajomych. Nie da się ukryć, że Wielkanoc powoli acz nieuchronnie staje się w Niemczech zwykłym długim weekendem, wykorzystywanym właśnie na wycieczki
Z Drezna dlapolonia.wp.pl