Pogrzeb drugiej ofiary z Przewodowa. Taka była wola rodziny
W niedzielę zakończył się pogrzeb drugiej z ofiar wybuchu w Przewodowie. Pożegnanie Bogdana C. miało charakter państwowy. Zgodnie z wolą rodziny uroczystości odbywały się bez asysty wojskowej.
20.11.2022 | aktual.: 29.12.2022 13:39
59-letni traktorzysta Bogdan C. był jedną z dwóch ofiar eksplozji, do której doszło we wtorek na terenie suszarni zbóż w Przewodowie. Pogrzeb drugiego mężczyzny, 60-letniego kierownika magazynu zbóż Bogusława W., miał miejsce w sobotę.
Nabożeństwo żałobne rozpoczęło się o godz. 13 w kościele pw. św. Brata Alberta w Przewodowie. Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy diecezji zamojsko-lubaczowskiej Mariusz Leszczyński.
Uroczystości miały charakter państwowy, ale - zgodnie z wolą rodziny - odbywały się bez asysty wojskowej.
W ostatnim pożegnaniu 59-letniego Bogdana C. uczestniczyli m.in. rodzina i bliscy ofiary, wojewoda lubelski Lech Sprawka, doradca prezydenta prof. Dariusz Dudek, Konsul Generalny Ukrainy w Lublinie Artem Valach, przedstawiciel ambasady Ukrainy w Polsce, przedstawiciele władz lokalnych, firmy, w której pracował mężczyzna i mieszkańcy, licznie zgromadzeni w kościele i przed świątynią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Przewodów. Mieszkańcy są w szoku. Dzieci nie poszły do szkoły
"Nasze serca przenika ogromny ból"
W homilii biskup pomocniczy diecezji zamojsko-lubaczowskiej przytoczył naukę św. Jana Pawła II, według którego przed krzyżem Chrystusa otwiera się "wielka scena świata i rozgrywa się dramat historii osobistej i zbiorowej".
- W tym właśnie dramacie historii mieli swój udział nasi dwaj bracia, którzy zginęli tragicznie i niewinnie w naszej miejscowości, jako ofiary toczącej się wojny na Ukrainie – powiedział bp Leszczyński.
- Nasze serca przenika ogromny ból - przyznał. - Budzi się niedające nam spokoju pytanie, na które wciąż szukamy odpowiedzi: dlaczego ludzie ludziom gotują taki los? Z pomocą przychodzi nam natchnione słowo Boga – stwierdził, dodając, że Jezus uczy, żeby nie obawiać się tego, kto zabija ciało, ale tego, kto "duszę i ciało może zatracić w piekle". - Niech zatem Chrystus Król, dawca życia i pokoju, nagrodzi życie śp. Bogdana darem Swego królestwa i niech pokrzepi wszystkich, którzy opłakują jego śmierć - powiedział biskup.
Po mszy św. uczestnicy pogrzebu przeszli w kondukcie żałobnym na pobliski cmentarz, gdzie spoczął 59-letni traktorzysta Bogdan C. Mężczyzna został pochowany tuż obok 60-letniego kierownika magazynu Bogusława W.
Eksplozja w Przewodowie
W niedzielę służby zakończyły prace na miejscu eksplozji w Przewodowie. Na terenie placu suszarni zbóż po eksplozji pozostał duży lej o głębokości około pięciu metrów. Wśród pozostałości znajdują się metalowe fragmenty wagi towarowej.
Do wybuchu we wsi Przewodów w woj. lubelskim, leżącej blisko granicy polsko-ukraińskiej, doszło we wtorek, w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Na teren suszarni zbóż w Przewodowie spadła rakieta - jak później informowały polskie władze - najprawdopodobniej ukraińskiej obrony powietrznej. Podkreślono, że wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.
W niedzielę rano przy wjeździe do wsi nie ma już policjantów, którzy zabezpieczali teren w pobliżu suszarni zbóż. Również na terenie samej suszarni nie ma przedstawicieli żadnych służb, śledczych czy ekspertów, którzy tam pracowali.
Zobacz też:
Źródło: WP Wiadomości, PAP