W MON student doradza profesorowi. Co naprawdę robi Edmund Janniger?

Edmund Janniger w MON nie trafił bezpośrednio pod skrzydła Antoniego Macierewicza, ale jego zastępcy. Minister zatrudnił 22-letniego studenta, by doradzał profesorowi Wojciechowi Falkowskiemu.

Edmund Janniger i Antoni Macierewicz
Źródło zdjęć: © Twoja Norwegia

Na co dzień - od 2014 r. - Janniger jest studentem Uniwersytetu Rutgers w stanie New Jersey. Z kolei Fałkowski jest historykiem specjalizującym się w historii średniowiecza. W połowie minionego roku Janniger pisał o sobie jako o "specjalnym przedstawicielu ministra obrony narodowej ds. strategii komunikacji międzynarodowej".

Na umowie o pracę w Ministerstwie Obrony Narodowej zatrudniony jest jednak od grudnia 2016 r. Decyzję o jego zatrudnieniu podjął Antoni Macierewicz i 22-latek objął stanowisko asystenta politycznego wiceministra obrony narodowej, a nie samego Macierewicza.

Janniger ma się w szczególności zajmować spotkaniami z przedstawicielami wyższych uczelni zagranicznych - głównie ze Stanów Zjednoczonych.

Z MON uzyskaliśmy też precyzyjne informacje o zarobkach Jannigera - to 3 494 zł miesięcznie. Jak do tej pory - podkreśla MON - nie wypłacano mu żadnych należności z tytułu zagranicznych podróży służbowych. Resort podkreśla też, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie dokonuje zwrotów kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do miejsca pracy i z powrotem zatrudnionym w ministerstwie pracownikom.

Po powrocie z urlopu Bartłomieja Misiewicza do MON i powrocie Jannigera do pracy w ministerstwie, dwóch młodych współpracowników Antoniego Macierewicza znów jest w resorcie.

W MON trwa jednak poszukiwanie miejsca dla Misiewicza, który został odsunięty od funkcji rzecznika ministra i stanowiska w gabinecie politycznym Macierewicza. Pozostaje jednak w resorcie, choć między szefem MON a Beatą Szydło doszło do konfliktu w sprawie. Premier miała oczekiwać zwolnienia Misiewicza.

Wybrane dla Ciebie

Wyciekła jej rozmowa z imigrantem. Gdańska radna przeprasza
Wyciekła jej rozmowa z imigrantem. Gdańska radna przeprasza
"Podnieście głosy i pięści!". Tarczyński na wiecu prawicy w Londynie
"Podnieście głosy i pięści!". Tarczyński na wiecu prawicy w Londynie
Tragiczny wypadek przy domu weselnym. 36-latek nie żyje
Tragiczny wypadek przy domu weselnym. 36-latek nie żyje
Samolot wypadł z pasa na lotnisku w Krakowie
Samolot wypadł z pasa na lotnisku w Krakowie
Turyści blokują numer alarmowy TOPR. Kuriozalny powód
Turyści blokują numer alarmowy TOPR. Kuriozalny powód
Odkrycie archeologiczne pod Olsztynem. Odsłonięto fragmenty murów
Odkrycie archeologiczne pod Olsztynem. Odsłonięto fragmenty murów
Rosyjska prowokacja przy granicy z Polską. Rozmieszczono "Iskandery"
Rosyjska prowokacja przy granicy z Polską. Rozmieszczono "Iskandery"
Samochód uderzył w autobus. Kierowca był pod wpływem psychotropów
Samochód uderzył w autobus. Kierowca był pod wpływem psychotropów
"Test na patriotyzm". Ważne słowa Tuska
"Test na patriotyzm". Ważne słowa Tuska
Bilans marszu prawicy. Ranni policjanci w Londynie
Bilans marszu prawicy. Ranni policjanci w Londynie
Więcej żołnierzy na Lubelszczyźnie. Rozpoczęły się manewry
Więcej żołnierzy na Lubelszczyźnie. Rozpoczęły się manewry
Takiej sytuacji nie było w Polsce od 1989 r. Prezydent Chełma: nie ma żartów
Takiej sytuacji nie było w Polsce od 1989 r. Prezydent Chełma: nie ma żartów