W Mariupolu pojawiły się specjalne ekrany. To sprawa Rosjan
W okupowanym tymczasowo Mariupolu pojawiły się ekrany telewizyjne na ciężarówkach. Tak wróg chce nadawać rosyjską telewizję i szerzyć propagandę.
Okupowany przez siły rosyjskie Mariupol jest pozbawiony prądu. Wróg chce jednak szerzyć swoją propagandę. W związku z tym do miasta przyjechały specjalne ciężarówki - poinformowała agencja Euromaidan.
Mieszkańcom okupowanego Mariupola okupant chce puszczać rosyjską telewizję. Przypomnijmy, że ta jest pełna kremlowskiej propagandy.
Zobacz też: Ilu Ukraińców zostanie w Polsce na stałe? Ekspert mówi o pierwszych szacunkach
Kremlowska propaganda w rosyjskiej telewizji
Julia Davis jest założycielką Russian Media Monitor. Dziennikarka w mediach społecznościowych uczula na rosyjską propagandę i pokazuje, jak Kreml manipuluje widzami tamtejszej telewizji publicznej.
Ostatnio dziennikarka poinformowała o tym, że Władimir Sołowjow, "pierwsza twarz" kremlowskiej propagandy, stwierdził na antenie rosyjskiej telewizji, że Ukraińcy "to w gruncie rzeczy Rosjanie", którym "trzeba przypomnieć, kim naprawdę są".
- Mówimy ludziom (Ukraińcom - red.): "Opamiętajcie się!". Mówimy im: "Przypomnijcie sobie, kim naprawdę jesteście". Zobaczcie, co z wami zrobiono – kto was podbił. Przypomnijcie sobie waszą wspaniałą przeszłość. Obudźcie się! Przestańcie się okłamywać! To jest najważniejsze. Dlaczego oni wymyślili dla was język? Jesteście Rusinami. Po co wam język, którym próbuje mówić Zełenski? Stworzyli dla was sztuczną historię i religię - mówił Sołowjow.
Źródło: Euromaidan, Twitter