W Łodzi podczas burzy zginęła kobieta
Z każdą godziną przybywa informacji o
zniszczeniach spowodowanych burzami w województwie łódzkim.
Najgorsza sytuacja jest w powiecie piotrkowskim, nad którym
przeszła trąba powietrzna. W Łodzi zginęła kobieta. Prawdopodobnie
przyczyną śmierci było porażenie prądem z zerwanej sieci
energetycznej.
Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej poinformował, że do godz. 23 zgłoszono zerwanie ponad 100 dachów w domach, nad którymi przeszła nawałnica. Ok. 70 dachów zostało zerwanych w Stolbiecku Miejskim w Radomsku, a ok. 40 w Starej Wsi w gminie Rozprza.
Cały czas otrzymujemy komunikaty o kolejnych zniszczeniach. W powiecie piotrkowskim nadal silnie wieje i pada. Najwcześniej w sobotę rano będziemy znali przybliżony bilans piątkowych burz i huraganów - powiedział dyżurny straży.
W czasie wieczornej burzy w Łodzi zginęła kobieta. Prawdopodobnie przyczyną śmierci było porażenie prądem z zerwanej sieci energetycznej.
Do zdarzenia doszło na ul. Konopnej 6. Wezwani strażacy na miejscu zdarzenia znaleźli kobietę leżącą w kałuży. Podjęli akcję reanimacyjną, którą prowadzili do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Przybyli lekarze stwierdzili zgon - poinformował dyżurny straży.
Dodał, że w tej chwili nie jest znana przyczyna śmierci kobiety, która prawdopodobnie została porażona prądem z zerwanej w wyniku burzy linii energetycznej.
W Łodzi i pobliskim Zgierzu intensywne opady doprowadziły do lokalnych podtopień i zalania kilkudziesięciu piwnic, a w Ozorkowie spaliła się stodoła.