W komisji śledczej nie będzie Pęka; zostaje Kopczyński
Bohdan Kopczyński (niezrzeszony) zostanie w komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina. Sejm nie zgodził się w piątek, aby Kopczyńskiego zastąpił w komisji Bogdan Pęk (LPR). Za powołaniem do komisji Pęka i odwołaniem Kopczyńskiego głosowało 127 posłów, przeciw było 204, a 55 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna, konieczna dla dokonania zmiany, wynosiła 194 głosy.
Sejm zdecydował, że Kopczyński pozostanie w komisji śledczej
głosami klubów: SLD, Platformy Obywatelskiej i Unii Pracy, kół:
Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego i Partii Ludowo-Demokratycznej
oraz posłów niezrzeszonych.
14.03.2003 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, przeciwko członkostwu Pęka w komisji zagłosowała większość, 131 posłów, SLD. "Za" głosowało w Sojuszu 10 posłów, wśród nich kierownictwo klubu: szef - Jerzy Jaskiernia, sekretarz - Wacław Martyniuk, wiceszef - Józef Oleksy oraz marszałek Sejmu Marek Borowski. Poza tym - Jacek Piechota, Wiesław Kaczmarek, Jan Kochanowski, Marek Wikiński i Ryszard Zbrzyzny.
33 posłów Sojuszu wstrzymało się od głosu (m.in. Ryszard Kalisz, Robert Smoleń i Jerzy Wenderlich). 23 posłów SLD w ogóle nie głosowało. Nie głosowali, choć byli w Sejmie, m.in. premier Leszek Miller, szefowa jego gabinetu politycznego Aleksandra Jakubowska i minister ds. referendum europejskiego Lech Nikolski.
Jak mówił dziennikarzom sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch, większość posłów SLD nie poparło kandydatury Pęka, bo uznali, że będzie działał przeciwko Sojuszowi. "Chcemy dogłębnie wyjaśnić sprawę, a nie uprawiać politykę w komisji, a dla pana posła Bogdana Pęka byłoby to dobre miejsce na polityczne działanie przeciwko SLD" - powiedział Dyduch.
Przeciwko zmianie w składzie komisji śledczej głosowało 42 posłów PO, nikt nie był przeciw, 6 się wstrzymało, a 9 nie głosowało. Wśród niegłosujących byli Paweł Piskorski i Rafał Zagórny. Pozostania Kopczyńskiego w komisji chciała też Unia Pracy; przeciwko członkostwu Pęka głosowało 10 posłów UP, jeden poseł był za. Szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz wstrzymał się od głosu. Nie głosowało 3 posłów, m.in. wicepremier Marek Pol, choć też widziano go w Sejmie.
Przeciwko wejściu Pęka do komisji głosowało 6 z 8 posłów SKL (nie głosowało dwóch, wśród nich Krzysztof Oksiuta). Podobnie zachowało się koło PLD Romana Jagielińskiego - przeciw było 5 z sześciu posłów PLD - wszyscy uczestniczący w głosowaniu. Podobnie głosowało pięciu posłów niezrzeszonych - m.in. sam Kopczyński oraz Tomasz Mamiński. Nie głosował m.in. Witold Firak.
Za członkostwem Pęka w komisji byli - poza LPR - wszyscy uczestniczący w głosowaniu posłowie PiS (nie głosowało 5 posłów z tego klubu), 21 posłów PSL (przeciw był jedynie Jan Bury, 5 wstrzymało się od głosu, a 13 - m.in. wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski - nie głosowało).
Pęka poparła też Samoobrona - "za" głosowało 27 posłów z tego klubu, nikt nie był przeciw, 4 się wstrzymało, a 9 nie głosowało. Nie głosował m.in. szef Samoobrony Andrzej Lepper.
Sejm już po raz trzeci nie zgodził się z wnioskiem LPR o dokonanie zmian w komisji. Klub Ligi nie ma w niej swojego przedstawiciela, ponieważ cofnął poparcie delegowanemu przez siebie Kopczyńskiemu, po czym wykluczył go ze swoich szeregów.
Sejm nie zgodził się jednak, aby Kopczyńskiego zastąpił Roman Giertych, a także inny kandydat Ligi Robert Strąk. Dlatego LPR zgłosiła kolejnego kandydata - Pęka, ale Sejm nie zaakceptował także tego posła. (jask)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.