W kominiarce i z atrapą broni. Młode kobiety napadły na sklep

Do incydentu doszło w poniedziałek przed godziną 23. Do sklepu "Żabka" przy ul. Zana weszła młoda kobieta. Rozejrzała się po pomieszczeniu, upewniając się, czy są jeszcze klienci.

Chwilę później w sklepie pojawiła się napastniczka z kominiarką na głowie. Wyjęła przedmiot przypominający broń palną i zażądała od kasjerki wydania pieniędzy. Wystraszona kobieta przekazała 600 złotych z kasy.

Gdy złodziejka uciekła z miejsca zdarzenia, kasjerka zawiadomiła policję. Do sklepu przyjechali funkcjonariusze, którzy rozpoczęli poszukiwania z udziałem m.in. psa tropiącego.

- Zabezpieczyliśmy monitoring i na podstawie tego nagrania przekazaliśmy zdjęcia wszystkim policjantom i patrolom w mieście - powiedziała Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka lubelskiej policji, w rozmowie z polsatnews.pl.

Dzięki tym nagraniom udało się złapać dwie młode kobiety: 23-letnią mieszkanka województwa lubelskiego i 26-latka z województwa śląskiego. Policjanci odnaleźli w pokoju, w którym mieszkały obie kobiety, kominiarkę, część zrabowanych pieniędzy oraz atrapę broni.

To jednak nie wszystko - ustalono równie, że chwilę przed rabunkiem na ul. Zana, kobiety próbowały w podobny sposób okraść sklep przy ul. Szafirowej.

23-latce i 26-latce grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności za rozbój z niebezpiecznym narzędziem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: polsatnews.pl