W kolejce po rosyjski paszport
Nie każy chce rozmawiać. Szczególnie, gdy tłum już wie, że jesteśmy z Polski. Machnięcie ręką, mruknięcie, czasem krzyk - to coraz częstsza reakcja. Dwie kobiety prześcigają się w pytaniach i oskarżeniach: - Co wy tu robicie? Co chcecie pokazywać? Nic się tu nie dzieje! Wszyscy kłamiecie, wynocha.