W Kanadzie dopuszczono pierwszy doustny lek przeciw COVID-19 do stosowania w domu
W poniedziałek kanadyjskie ministerstwo zdrowia dopuściło do użytku Paxlovid - pierwszy doustny lek przeciw COVID-19. Może być stosowany w domu po przepisaniu przez lekarza. Dane laboratoryjne Pfizera, który wyprodukował specyfik, wskazują też, że lek prawdopodobnie działa na wariant Omikron.
17.01.2022 21:19
Dopuszczona do stosowania w Kanadzie terapia to Paxlovid, kombinacja dwóch leków antywirusowych produkowanych przez Pfizera - nirmatrelvir i ritonavir.
Federalna naczelna lekarz Kanady, dr Theresa Tam, mówiła na konferencji prasowej, że "na tę terapię będzie ogromne zapotrzebowanie". Zwróciła jednak uwagę, że na początku dostawy leku będą niewielkie.
Kluczowy jest szybki test
- Wyzwaniem jest to, by jak najszybciej przeprowadzać test - wyjaśniała Tam podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Lek, który blokuje namnażanie się wirusa SARS-CoV-2, jest bowiem przeznaczony do zastosowania niezwłocznie po diagnozie, w ciągu pięciu dni od pojawienia się symptomów. Pacjent zażywa - przez pięć dni, dwa razy dziennie - zestaw dwóch tabletek nirmatrelviru i jednej tabletki ritonaviru, leku stosowanego w terapii HIV.
Dostawy zostały przez Kanadę zamówione jeszcze w grudniu, przed dopuszczeniem leku do użytku i pierwsze tabletki mają się pojawić w nadchodzących tygodniach.
Zobacz także
Zatrzyma falę hospitalizacji?
Dotychczas dopuszczone do stosowania w Kanadzie leki dla chorych na COVID-19 są przeznaczone wyłącznie do użytku w szpitalach. Jak zwracały uwagę kanadyjskie media, dlatego właśnie Paxlovid jest nazywany przez lekarzy wręcz decydującą zmianą w grze, ponieważ terapia może powstrzymać napływ chorych do już przeciążonych szpitali.
Poniedziałkowy komunikat prasowy federalnego resortu zdrowia wyjaśnił, że Paxlovid pomaga organizmowi zwalczać wirus SARS-CoV-2, łagodzi symptomy i skraca czas choroby. Dane laboratoryjne Pfizera wskazują też, że lek prawdopodobnie działa na wariant Omikron, który obecnie dominuje wśród nowych przypadków COVID-19 w Kanadzie.
Lek został dopuszczony do stosowania przez osoby od 18. roku życia, z objawami od łagodnych do średnio intensywnych, u których istnieje wysokie ryzyko przekształcenia się postaci choroby w ciężką, grożącą hospitalizacją lub nawet śmiercią.
Nie zastąpi szczepień
Obecni podczas konferencji prasowej lekarze podkreślali jednak, że dopuszczenie leku do użytku nie zastępuje szczepień. Dr Marc Berthiaume, który jest dyrektorem Biura Nauk Medycznych federalnego resortu zdrowia, zwracał uwagę na długą listę przeciwskazań. - To lek, który charakteryzuje się złożonością - przestrzegał.
- Jeśli stosujecie niektóre leki, musicie być bardzo ostrożni - podkreślała Tam, wskazując na konieczność sprawdzania interakcji z innymi lekami. Na liście przeciwskazań są np. leki podawane w przypadkach wysokiego cholesterolu czy alergii.
Omikron w natarciu
Według prognoz i modeli przedstawionych przez kanadyjski federalny resort zdrowia w minioną sobotę, wariant Omikron spowoduje, że przyjęcia nowych pacjentów w szpitalach wzrosną w nadchodzących tygodniach do "szczególnie wysokich poziomów", sięgających od 2 tys. do 4 tys. osób dziennie, przy dziennej liczbie nowych zakażonych wynoszącej nawet 150 tys. 28 proc. wykonywanych testów wykazuje zakażenie wirusem SARS-CoV-2.
Ministerstwo zdrowia przestrzegło, że dwie dawki szczepionek mRNA "w niskim lub bardzo niskim stopniu" chronią przed zakażeniem wariantem Omikron, ale osoby zaszczepione obiema dawkami zdecydowanie rzadziej trafiają do szpitala, zaś prawdopodobieństwo hospitalizacji w przypadku osób niezaszczepionych jest 19 razy wyższe.
Obecnie w kanadyjskich szpitalach hospitalizowanych jest 8756 pacjentów z COVID-19 – podaje na swojej stronie publiczny nadawca CBC. W minionym tygodniu potwierdzono prawie 251 tys. nowych przypadków, a od początku pandemii zachorowało prawie 2,689 mln osób. Zmarło 31 190 osób.
Źródło: PAP