W Kabulu pochowano zamordowanego ministra Rahmana
W Kabulu odbył się pogrzeb zabitego w czwartek ministra lotnictwa i turystyki Abdula Rahmana.
Kondukt żałobny, który przeszedł ulicami afgańskiej stolicy, otwierał Karzai. Obecni byli też ministrowie i pozostali przedstawiciele władz. Trumnę przykrywała czarno-czerwono-zielona flaga Afganistanu.
Nazywając zabójstwo "klęską", premier powiedział, że Afganistan musi skończyć z kulturą przemocy.
Mamy nadzieję stworzyć wspólny kraj, w którym nikt nie będzie zabijany - powiedział Karzai.
Minister lotnictwa i turystyki Abdul Rahman został pobity na śmierć przez tłum pielgrzymów oczekujących na samoloty do Mekki. Tłum zaatakował, gdy rozeszła się plotka, że Rahman anulował lot pielgrzymkowy do Arabii Saudyjskiej, by samemu polecieć do Indii.
Zdaniem Karzaia, było to zabójstwo sterowane przez oficerów służb bezpieczeństwa jako skutek walk plemiennych. (iza)