W Jordanowie woda nadaje się już do spożycia
Ponad 4 tysiące mieszkańców Jordanowa
(Małopolskie) od piątku może pić wodę z sieci wodociągowej.
Rzecznik krakowskiego sanepidu Leszek Horwath poinformował, że w
próbkach wody nie znaleziono bakterii clostridium perfringens,
które były przyczyną wprowadzenia zakazu spożycia.
08.07.2005 | aktual.: 08.07.2005 14:45
Zakaz obowiązywał od poniedziałku. Epidemiolodzy z Suchej Beskidzkiej w ub. tygodniu ujawnili kolonie bakterii w wewnętrznej sieci wodociągowej szpitala w Jordanowie. Kolejne badania wykazały, że bakterie są też w wodzie z sieci publicznej.
Sanepid zdecydował, że woda nie nadaje się do spożycia i zarządził intensywne płukanie sieci wodociągowej. Mieszkańcy korzystali głównie z wody z 10 studni na terenie miasta, które są niezależne od sieci wodociągowej i ujęcia na rzece Skawie.
Dotychczas nie zanotowano w Jordanowie zachorowań, które mogłyby być efektem złej jakości wody.
Laseczki clostridium perfringens to grupa szczególnie niebezpiecznych bakterii. Mogą wywołać zatrucia pokarmowe, zakażenia ran oraz zakażenia szpitalne.