W jedną noc popełnił rekordową ilość przestępstw
Leszczyńscy policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca miasta, który w niedzielę w nocy włamał się do gabloty wystawowej zakładu zegarmistrzowskiego, usiłował włamać się do sklepu muzycznego i jubilerskiego, a także chciał ukraść fiata. Usiłował również włamać się do dwóch innych samochodów, chcąc zabrać z nich radioodtwarzacze. Ponadto uszkodził osiem samochodów, urywając lusterka i wybijając szyby.
09.02.2009 | aktual.: 09.02.2009 19:10
Dyżurny komendy w Lesznie został powiadomiony o włamaniu do gabloty wystawowej zakładu zegarmistrzowskiego, z której sprawca skradł zegarki, pierścionek, kolczyki oraz srebrny identyfikator, tzw. nieśmiertelnik.
Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce pojechał policyjny patrol. Policjanci jadąc radiowozem zauważyli na jednej z ulic mężczyznę, który zachowywał się skandalicznie głośno, wykrzykując niecenzuralne słowa. Mundurowi podeszli do awanturnika i wylegitymowali go. Zauważyli też na jego ręce zegarek, a na szyi tzw. nieśmiertelnik. Od razu zwrócili na te przedmioty uwagę, gdyż - jak wynikało z otrzymanych informacji - właśnie one zginęły z okradzionego sklepu.
Mężczyznę zatrzymano i przewieziono do leszczyńskiej komendy. W trakcie rozmowy przyznał się, że to on włamał się do gabloty zakładu zegarmistrzowskiego, przyznał się również do dwóch usiłowań włamania do sklepów i dwóch usiłowań włamań do samochodów oraz do usiłowania kradzieży samochodu i uszkodzenia ośmiu samochodów. Mężczyzna dobrze znany jest miejscowym policjantom, w przeszłości był notowany za podobne czyny.
Właściciele samochodów oraz sklepów ocenili straty na kilka tysięcy złotych. 26-latkowi grozi do 10 lat więzienia.