W hotelu padły strzały. Jedna osoba zabita w tureckim Bodrum

Niezidentyfikowani sprawcy otworzyli ogień na terenie hotelu na Riwierze Tureckiej. W wyniku ataku jedna osoba zmarła, a trzy inne zostały ranne. Policja szuka napastników.

Screen z filmiku z akcji policji
Screen z filmiku z akcji policji
Źródło zdjęć: © YouTube
Paulina Ciesielska

Jak podaje "Yeni Şafak", w niedzielę w nocy trzej nieznani sprawcy podjechali samochodem do jednego z hoteli niedaleko Bodrum. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do awantury pomiędzy nimi a trzema gośćmi hotelu. Nie wiadomo jednak, jaki był powód kłótni ani czy mężczyźni się znali. W pewnym momencie, około godziny 23, na terenie obiektu doszło do strzelaniny.

Słysząc strzały, wczasowicze i okoliczni mieszkańcy wpadli w panikę - pisze turecka gazeta. Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia pod numer alarmowy dyspozytor skierował do hotelu policję i zespoły ratownictwa medycznego.

Jedna z ofiar zmarła na miejscu

17-letni Mert Ali A., Ardahan B. i Yiğitcan B. (obaj w wieku 22 lat) z ranami postrzałowymi trafili do szpitala. Starsi o własnych siłach zdołali wejść do karetki, nastolatka przetransportowano na noszach. W wyniku strzelaniny zginął na miejscu 28-letni Ömer Ataş. Decyzją obecnego na miejscu prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji i przewiezione do zakładu medycyny w Muğla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W hotelu zaroiło się od policjantów. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań i zamknięciu granic miasta, w dalszym ciągu - jak podają tureckie media - nie znaleziono napastników. Wiadomo jedynie tyle, że sprawcy uciekli czarnym mercedesem. Na miejscu zbrodni wciąż pracują śledczy, zabezpieczając dowody.

Bodrum'da otele silahlı saldırı 1 ölü üç yaralı

Źródło: Anter Haber, "Yeni Şafak"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
policjaturcjariwiera turecka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)