Trwa ładowanie...
d3evvc0
W co gra Władimir Putin? "Śmiertelne zagrożenie dla Polski". Robert Biedroń uderzył w PiS

W co gra Władimir Putin? "Śmiertelne zagrożenie dla Polski". Robert Biedroń uderzył w PiS

Gościem w programie "Newsroom" WP był europoseł Lewicy Robert Biedroń. Agnieszka Kopacz pytała go o to, "gdzie jest miejsce Polski w grze Putina", nawiązując do ostatnio napiętej sytuacji na granicy Rosji i Ukrainy. - Nie ma miejsca dla Polski w tej grze, bo rząd Prawa i Sprawiedliwości na własne życzenie wypisał się z tej gry. Dzisiaj jak na dłoni widać, że jest to dla nas śmiertelne zagrożenie, bo im bliżej polskiej granicy są czołgi Putina, tym mniej jesteśmy bezpieczni - powiedział. Biedroń przypomniał też niedawne spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego, szefa węgierskiego rządu Viktora Orbana i przewodniczącego włoskiej Ligi Matteo Salviniego. - To jest dopiero "tercet egzotyczny", który pokazał, że Polska gra przeciwko wspólnym, unijnym interesom i tak naprawdę na korzyść Kremla. Przecież nikt inny, tak jak Orban, nie chwali Putina, i nikt inny, jak Salvini nie nosi koszulki z podobizną Putina - dodał europoseł. Według niego, swoją polityką rząd PiS naraża Polskę na "poważne niebezpieczeństwo", a polską racją stanu jest sojusz z państwami należącymi do UE.

Panie pośle, polski ambasador w MoRozwiń

Transkrypcja:

Panie pośle, polski ambasador w Moskwie był na dywaniku w tamtejszym MSZ, potem okazało się, że kilku naszych dyplomatów zostało uznanych za persona non grata. Pytanie w co gra Władimir Putin i jakie jest teraz miejsce Polski w tej grze? Nie ma miejsca Polski w tej grze, bo Polska sama, polski rząd Prawa i Sprawiedliwości się na własne życzenie wypisał z tej gry, co oczywiście dzisiaj, jak na dłoni widać, jest śmiertelnym zagrożeniem dla nas wszystkich, bo im bliżej polskiej granicy są czołgi Putina, tym mniej jesteśmy bezpieczni. I chyba takim przypieczętowaniem tego wypisania z sojuszu państw unijnych chroniącego nas przed agresją Putina było to spotkanie Morawieckiego, Orbana i Salviniego - to jest dopiero tercet egzotyczny, który pokazał, że Polska gra przeciwko interesom wspólnym unijnym i tak naprawdę na korzyść Kremla, bo przecież to nikt inny jak Orban chwali Putina i nikt inny jak Salvini nosi koszulkę z podobizną Putina na Placu Czerwonym w Moskwie. Więc nie rozumiem tej polityki. To jest polityka, w której Morawiecki i Prawo i Sprawiedliwość narażają nas na poważne niebezpieczeństwo, bo polską racją stanu jest granie w jednej drużynie z państwami wspólnoty europejskiej. Jest dawanie odporom agresji Putina na Białorusi, na Ukrainie i sprawienie, żeby czołgi Putina były jak najdalej od Warszawy, a nie jak najbliżej.
d3evvc0
d3evvc0
Więcej tematów