ŚwiatW. Brytania bez tarczy antyrakietowej?

W. Brytania bez tarczy antyrakietowej?

W ocenie wpływowych przedstawicieli rządu USA Johna Rooda i generała Henry Oberinga umieszczenie w Wielkiej Brytanii antyrakiet, przechwytujących wystrzelone w kierunku USA pociski balistyczne jest bardzo mało prawdopodobne.

28.02.2007 | aktual.: 28.02.2007 12:13

Według nich, preferowana lokalizacja "tarczy antyrakietowej" to Polska i Czechy.

Rood jest asystentem sekretarza stanu ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, zaś gen. Obering dyrektorem rządowej Agencji Obrony Przeciwrakietowej. Ich wypowiedzi na wtorkowym seminarium brytyjskiego ośrodka badawczego RUSI, zajmującego się zagadnieniami światowego bezpieczeństwa, zrelacjonował środowy "The Guardian".

W ubiegłym tygodniu prasa podała, że premier Tony Blair zwrócił się do Waszyngtonu z propozycją rozważenia lokalizacji amerykańskich wyrzutni w Wielkiej Brytanii, podejmując jednocześnie lobbying w celu przekonania władz USA do tej idei.

Rood podkreślił, iż USA chcą, by amerykańskie antyrakiety przechwytujące nieprzyjacielskie (np. irańskie) rakiety, były usytuowane w silosach w Polsce, zaś główna radarowa stacja wykrywająca w Czechach.

W Fylingdale w Yorkshire w płn. Anglii znajduje się użytkowany przez Amerykanów radar wczesnego ostrzegania, zaś w Menwith Hill w tym samym regionie amerykańska stacja współpracy z nasłuchem satelitarnym.

Według gen. Oberinga, jeszcze w 2007 roku stacja w Fylingdales zostanie zintegrowana z amerykańskim systemem obrony antyrakietowej, zaś do 2012 roku z obsługiwanym przez Amerykanów środkowoeuropejskim systemem obronnym.

Zobacz także
Komentarze (0)