W Brandenburgii płoną lasy. Wybuchła amunicja

Fala upałów, która przechodzi przez Niemcy, zwiększa ryzyko pożarów. Ogień, który wybuchł w lasach na południe od Berlina, choć na razie opanowany, wciąż może być niebezpieczny. Pogorzelisko jest pod obserwacją służb, a strażacy działają ostrożnie, bo w czasie akcji gaśniczej w nocy z piątku na sobotę doszło do wybuchów. W zasięgu ognia, który trawił las, znalazła się prawdopodobnie amunicja.

Niemieccy strażacy walczą z pożarami lasów na południe od Berlina. Zdjęcie ilustracyjne
Niemieccy strażacy walczą z pożarami lasów na południe od Berlina. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Marek Maliszewski/REPORTER
Maciej Szefer

Pożar lasu na południe od Berlina został na razie opanowany. Poinformowała o tym w sobotę rano stacja radiowa RBB, powołując się na informacje od zespołu kryzysowego.

W piątek do walki z pożarem, który wybuchł około południa, zaangażowano około 400 strażaków z całego regionu. Wieczorem ogień strawił kompleks leśny koło miejscowości Treuenbrietzen, o powierzchni około 60 hektarów, co odpowiada wielkości 84 boisk piłkarskich.

Rzeczniczka powiatu Poczdam-Mittelmark, Andrea Metzler poinformowała, że z ogniem walczą strażacy, policjanci, żołnierze Bundeswehry i ekipy Federalnej Agencji Pomocy Technicznej. Nad lasem unosi się chmura dymu, widoczna z dużej odległości.

Wybuchła amunicja?

Akcja gaśnicza trwała przez całą noc z piątku na sobotę i jest kontynuowana. Służby mają utrudnione zadanie, bo na terenie ogarniętym pożarem może znajdować się amunicja.

- Doszło już do wybuchów - powiedział lokalny pełnomocnik ds. pożarów lasów Raimund Engel. Jak dodał, strażacy gaszą pożar z zachowaniem bezpiecznego dystansu. Liczą przy tym na to, że wiejący wiatr nieco zelżeje, co ułatwi im zduszenie ognia. Pożar wybuchł w tym samym miejscu, które już raz paliło się w 2018 roku.

Służby wezwały mieszkańców w okolicach Treuenbrietzen, Linthe i Niemegk do zamknięcia okien i drzwi. Obecna sytuacja jest "dynamiczna", jak stwierdziła rzeczniczka powiatu Poczdam-Mittelmark, Andrea Metzler.

- Wiatr wiruje i jest znowu bardzo sucho - dodała. Do tej pory żadna miejscowość nie jest bezpośrednio zagrożona. Z uwagi na trwająca akcję gaszenia pożaru zamknięto dla ruchu drogę krajową 102.

To kolejny pożar w tym miejscu

W 2018 roku w pobliżu Treuenbrietzen przez wiele dni płonął las. Pożar strawił wtedy około 400 hektarów lasu. Był tak silny, że musiano ewakuować ponad 500 mieszkańców z okolicznych wiosek.

Przed i podczas obecnego weekendu doszło do pożarów lasów także w innych częściach Niemiec. Ich przyczyną jest utrzymująca się susza i fala upałów.

W piątek udało się ugasić pożar lasu w Trecktal w powiecie Harz w Saksonii-Anhalt. Istnieje jednak obawa, że susza i wysokie temperatury podłoża mogą sprawić, że pożar może wybuchnąć na nowo. Dlatego ekipy straży pożarnej pozostają na miejscu. Jest ono trudno dostępne i obejmuje powierzchnię 6,5 hektara.

W akcji gaszenia pożary uczestniczyły dwa, przystosowane do tego celu, helikoptery. W szczytowej fazie pożaru gasiło go 140 strażaków. Później już tylko około 50, ponieważ uważano, że przez noc teren, na którym wybuchł pożar się ochłodzi i taka liczba wystarczy do sprawowania nad nim kontroli. Podczas obecnego weekendu w tym miejscu ma ponownie panować nadzwyczaj wysoka temperatura.

Źródło: DW/AFP/WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)