W Birmie zniesiono godzinę policyjną i zakaz zgromadzeń
Wojskowe władze Birmy poinformowały, że zniosły godzinę policyjną oraz zakaz zgromadzeń w
Rangunie wprowadzone we wrześniu w związku z prodemokratycznymi
protestami opozycji.
20.10.2007 | aktual.: 20.10.2007 19:41
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/krew-na-ulicach-rangunu-6038636784407169g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/krew-na-ulicach-rangunu-6038636784407169g )
Krew na ulicach Rangun
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/birma-reakcja-swiata-6038692378678401g )
Birma: reakcja świata
Jak podaje agencja Reutera, nie wiadomo, czy decyzja o zniesieniu ograniczeń dotyczy również miasta Mandalaj, w którym podobnie jak w Rangunie wprowadzono 25 września zakaz zgromadzeń i zakaz wychodzenia na ulice między godziną 21.00 a 5.00 rano.
Decyzję rządu obwieszczali w Rangunie przez megafony przedstawiciele władz poruszający się na ciężarówkach.
Przed tygodniem godzinę policyjną skrócono do czterech godzin - od 23.00 do 3.00. Wówczas przywrócono również działanie połączeń internetowych.
Fala demonstracji w Birmie wybuchła około połowy września i trwała ponad dwa tygodnie, spotykając się ze zbrojną odpowiedzią policji i wojska, a następnie z falą represji. Według źródeł dysydenckich represje wobec opozycji spowodowały już blisko 200 ofiar śmiertelnych, tymczasem władze Birmy utrzymują, że było ich dwadzieścia razy mniej.
Państwowe media informowały w mijającym tygodniu, że zatrzymanych jest jeszcze 377 osób.