W Bieszczadach i Beskidzie Niskim żyje 460 wilków i 100 niedźwiedzi
460 wilków, 104 niedźwiedzie i 240 żubrów żyje
w lasach Bieszczad i Beskidu Niskiego - poinformował w
poniedziałek PAP rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych
(RDLP) w Krośnie, Edward Marszałek.
Liczebność żubra osiągnęła 240 osobników, a niedźwiedzi - 104 sztuk. Z kolei populacja bobrów w lasach podkarpackich zbliża się do 4 tysięcy. Naliczono też 460 wilków, co może zaniepokoić bieszczadzkich hodowców - powiedział Marszałek.
Z przeprowadzonego w zimie przez leśników spisu wynika, że w lasach Podkarpacia bytuje ponad 8 tys. jeleni, prawie 33 tys. saren i 5 tys. dzików. Tak wysokich stanów grubej zwierzyny łownej dawno już nie notowano - zaznaczył Marszałek.
Leśnicy doliczyli się także 76 łosi, 100 danieli i 22 muflonów. Rzecznik krośnieńskiej RDLP podkreślił, że "są to zwierzęta, które jeszcze nie tak dawno nie były w ogóle znane w regionie".
Ubyło natomiast zajęcy, których teraz jest 13 tys. a 5 lat wcześniej było dwa razy więcej. Z kolei populacja kuropatw spadła w ciągu roku z 13 do 12 tysięcy. W ocenie rzecznika, "w dużej mierze jest to efekt nadmiernego wzrostu populacji lisów, kun i coraz liczniejszych jenotów".
Na Podkarpaciu bytuje ponad 11 tys. lisów, ponad 5 tys. kun i 1200 jenotów. Te drapieżniki są też w dużej mierze odpowiedzialne za to, że od kilku już lat na Podkarpaciu nie spotykamy cietrzewi i głuszców - ocenił Marszałek.
(PAP)