W Biedronce dosłownie odrywał się sufit. Tak wyglądał sklep po przejściu nawałnicy
Gwałtowne załamanie pogody dało się we znaki w dużej części Polski. Nie oszczędziło także sklepu Biedronka we Wrześni, gdzie odpadały kolejno fragmenty sufitu.
Zdjęcia sklepu we Wrześni w woj. wielkopolskim udostępnił nam nasz czytelnik. Opowiada, że około godz. 20, gdy Biedronka była jeszcze otwarta dla klientów, zerwał się taki wiatr, że sufit dosłownie spadł na alejki między regałami. - Wyglądało to bardzo niebezpiecznie. Pracownicy sklepu bali się sprzątać, by kolejne części sufitu nie spadły im na głowy - mówi czytelnik.
Zobacz także: Zakaz handlu w niedzielę. Sklepy chcą zmian w Kodeksie pracy
W nocy z piątku na sobotę w całym kraju wiatr zerwał lub uszkodził dachy na 2598 budynkach, z czego 1933 to budynki mieszkalne, a 665 gospodarcze. W wyniku nawałnic zginęło pięć osób, wszystkie w woj. pomorskim. Wśród ofiar śmiertelnych były dwie nastoletnie harcerki - uczestniczki obozu zorganizowanego w Suszku.
Poszkodowani dostaną pomoc finansową od państwa. - 6 tysięcy złotych dla poszkodowanych plus oczywiście wsparcie na odbudowę domów do 100 tysięcy złotych. To wszystko jest już przygotowane, nad tym pracują wojewodowie- - powiedział w sobotę w TVP 1 "Gość wiadomości" Mariusz Błaszczak.