W Azji rozprzestrzenia się "super-malaria". Naukowcy biją na alarm
W południowo-wschodniej Azji, w zastraszającym tempie, rozprzestrzenia się odmiana niezwykle niebezpieczna odmiana malarii. Lekarstwa, które dotychczas zwalczały chorobę, w tym przypadku okazują się być nieskuteczne.
22.09.2017 21:26
Pierwsze przypadki zmutowanej choroby odnotowano w Kambodży. Niedługo potem ślady "super-malarii" zaczęto odnotowywać w Tajlandii, Laosie oraz południowym Wietnamie.
Oksfordzcy eksperci w dziedzinach tropikalnych chorób twierdzą, że istnieje poważne ryzyko nieuleczalności choroby.
Obawiają się także, że ta odmiana malarii może dostać się do Afryki, gdzie odnotowuje się najwięcej przypadków tej choroby.
Każdego roku na malarię zapada 212 milionów ludzi na całym świecie. Roznoszona przez moskity, dla dzieci często okazuje się chorobą śmiertelną.
Dotychczasowe metody walki z malarią zawodzą w starciu z nową odmianą infekcji. W niektórych regionach Kambodży zawodność wzrasta do 60% przypadków.
Naukowcy przewidują, że jeśli nie uda się odpowiednio szybko opracować lekarstwa na mocniejszą odmianę malarii, roczna zapadalność na tę chorobę może wzrosnąć z 700 tys. do miliona w przeciągu najbliższych 30 lat.
Źródło: bbc.co.uk